Do poprawnego działania strony wymagana jest włączona obsługa JavaScript

Marcin Karas: „Aeterni Patris” i aktualność tomizmu

Marcin Karas: „Aeterni Patris” i aktualność tomizmu

Wbrew przekonaniu progresistów, zwolenników odejścia od tomizmu, nasze czasy nie są radykalnie różne od przeszłości: natura ludzka i logika filozoficznego myślenia nie zmieniają się wskutek rozwoju nauk ścisłych i rozwoju techniki. Człowiek współczesny nadal może myśleć w kategoriach klasycznych, mimo że otoczenie radykalnie się zmieniło – pisze Marcin Karas w „Teologii Politycznej Co Tydzień”: „Aeterni Patris. Rozum w świetle wiary”.

We współczesnej filozofii chrześcijańskiej tomizm nie znajduje się już na pierwszej linii dyskusji doktrynalnych, apologetycznych, czy też w odniesieniu do bieżących kwestii społecznych. Aby uprawiać filozofię tomistyczną jako filozofię żywą, aktualną, gotową do udziału w realnym życiu Kościoła i środowisk chrześcijańskich, trzeba zdawać sobie sprawę z kontekstu w którym tomizm powstał, odrodził się (w XIX wieku), działał (w stuleciu XX) i ma nadal szanse na odegranie istotnej roli w myśli współczesnej. Poniższe uwagi mają na celu uświadomienie sobie tego kontekstu i zarysowanie miejsca tomizmu w panoramie myśli współczesnej.

Filozofia świętego Tomasza z Akwinu powstała w XIII wieku jako odpowiedź wybitnego uczonego katolickiego na wyzwanie, jakim był rozwój nauk i szeroka recepcja Arystotelesa, a szerzej – kultury greckiej wśród inteligencji zachodniej tych czasów. Przeprowadzona z rozmachem przez Akwinatę synteza filozofii chrześcijańskiej w duchu poprawionego arystotelizmu, z wykorzystaniem innych antycznych osiągnięć filozoficznych, została rychło doceniona przez papieży i stała się podstawą silnego nurtu w życiu akademickim Europy Zachodniej. Sobór Trydencki odbył się w oparciu o formację tomistyczną. Tomizm przechodził odtąd przez wieki różne koleje losu, w tym wzloty i upadki, najczęściej jednak stanowił intelektualną podstawę do formułowania postawy filozofów katolickich wobec zagrożeń danej epoki (czasy nowożytne to epoka walki Kościoła z różnymi zagrożeniami). Tomiści walczyli z Reformacją, prowadzili polemiki z liberalizmem, laicyzmem i socjalizmem. Zdarzało się również, że tomizm popadał w kryzysy, stagnację i uproszczenia. O żywotności i aktualności tej filozofii świadczy nie tylko częste przypominanie jego znaczenia przez Kościół, ale także fakt, że rozmaite kryzysy zostały wielokrotnie przezwyciężone przez solidnych tomistów w coraz to nowszych okolicznościach. Wbrew przekonaniu progresistów, zwolenników odejścia od tomizmu, nasze czasy nie są radykalnie różne od przeszłości: natura ludzka i logika filozoficznego myślenia nie zmieniają się wskutek rozwoju nauk ścisłych i rozwoju techniki. Człowiek współczesny nadal może myśleć w kategoriach klasycznych, mimo że otoczenie radykalnie się zmieniło.

Realizm, umiar, porządek, równowaga, otwarcie na rozwój i inne cechy tomizmu wyraźnie górowały nad konkurencyjnymi systemami filozoficznymi

W XIX wieku doszło do znacznego ożywienia w myśli katolickiej. Wielu autorów poszukiwało filozofii, która mogłaby stanowić oręże dla Kościoła w walce z zagrożeniami epoki laicyzmu. Systemy spekulatywne, kantyzm, heglizm czy marksizm nie mogły tej broni dostarczyć, gdyż były sprzeczne z Objawieniem chrześcijańskim. Wysiłki uczonych katolickich docenił papież Leon XIII (1878–1903), który wydał w roku 1879 encyklikę Aeterni Patris, poświęconą w całości istocie i zadaniom filozofii chrześcijańskiej. Wskazując na pożytek, jaki Kościół czerpał od wieków z uporządkowanej refleksji nad Wiarą, podejmowanej za pomocą filozofii św. Tomasza, Leon XIII nakazał odnowienie, uwspółcześnienie, uporządkowanie i wprowadzenie w powszechne użycie rdzennej filozofii św. Tomasza z Akwinu do życia intelektualnego Kościoła katolickiego. Realizm, umiar, porządek, równowaga, otwarcie na rozwój i inne cechy tomizmu wyraźnie górowały nad konkurencyjnymi systemami filozoficznymi.

Na kartach encykliki znajdujemy uzasadnienie roli i znaczenia filozofii w uprawianiu uporządkowanej refleksji chrześcijańskiej nad zagadnieniami Wiary i moralności. Papież przypominał, że już filozofia pogańska stanowiła rozumowy wstęp i przygotowanie do poznania Boga, o czym pisał m.in. św. Paweł Apostoł i Ojcowie Kościoła. Oczywiście, nie każda filozofia jednakowo może stać się narzędziem dla teologii. Od właściwych rozstrzygnięć w tej materii zależy kształt kultury chrześcijańskiej. W naszych czasach łatwo można poznać słabości różnych prób zbudowania teologii na nowej, konkurencyjnej podstawie. Każda taka próba posiada jakieś mankamenty. To także argument na rzecz tomizmu.

W refleksji Leona XIII znalazły się argumenty historyczne, filozoficzne i teologiczne. Papież przedstawił zarys dziejów filozofii chrześcijańskiej, jej znaczenie i sukcesy w wyjaśnianiu rzeczywistości i przygotowaniu umysłu do uprawiania teologii. Ukoronowaniem wcześniejszego rozwoju była filozofia scholastyczna, a zwłaszcza jej najwybitniejsi przedstawiciele w XIII wieku, a więc franciszkanin, św. Bonawentura, Doktor Seraficki, ale przede wszystkim dominikanin, św. Tomasz z Akwinu, Doktor Anielski, który rozległość wiedzy, wnikliwość analizy i jasność argumentacji łączył z wieloletnim zaangażowaniem w pracy naukowej, z niezwykłą czystością obyczajów, skromnością i pobożnością.

Tylko filozofia tomistyczna posiadała narzędzia do jednoznacznego odparcia modernistycznego chaosu. Moderniści najostrzej występowali właśnie przeciwko tomistom

Apel i nakaz papieski wywołały dalekosiężny, pozytywny odzew w scentralizowanym i zdyscyplinowanym wówczas organizmie Kościoła. Rozpoczęto wydawanie krytycznej edycji pism Akwinaty (editio Leonina), zakładano nowe uczelnie, powstały niezliczone artykuły, czasopisma, monografie i podręczniki tomistyczne. Dokonała się odnowa tomistyczna. Gdy rozpoczął się kryzys modernistyczny z przełomu wieków XIX i XX, papież św. Pius X znów wezwał do pogłębienia tomistycznej odnowy Kościoła w jego walce z tym wywodzącym się z subiektywizmu i sceptycyzmu zagrożeniem. Tylko filozofia tomistyczna posiadała narzędzia do jednoznacznego odparcia modernistycznego chaosu. Moderniści najostrzej występowali właśnie przeciwko tomistom. Obszerne i szczegółowe prace filozoficzne tomistów wydawane w tej epoce są dziś niemal całkowicie zapomniane. Wolą papieży było jednak, aby na trwałe weszły do skarbca edukacji katolickiej.

Podobnie postępował Pius XII, który w tomizmie dostrzegał najskuteczniejsze, niezawodne i aktualne narzędzie do obrony tożsamości katolickiej w dobie współczesnej, już po drugiej wojnie światowej, gdy największym, czynnym wrogiem Kościoła stał się międzynarodowy socjalizm, czyli komunizm sowiecki zbudowany na fałszywej filozofii i propagandzie politycznej. Również na II Soborze Watykańskim pojawiły się dość liczne głosy o trwałym punkcie odniesienia w myśli tomistycznej dla jasnego i niezawodnego formułowania doktryny Kościoła w naszych czasach.

Epoka posoborowa oznacza jednak stopniowe odchodzenie od tomizmu, najpierw na Zachodzie, a później również w Polsce, w środowiskach katolickich. Formułowaniu refleksji teologicznej nad dogmatami Wiary i w rozważaniach nad tożsamością katolicką coraz częściej służą inne filozofie, także te połowiczne, ograniczone, niekiedy niezgodne z tomizmem, a nawet tomizm zwalczające. Wśród filozofów katolickich popularne stały się takie nurty refleksji jak personalizm, fenomenologia, egzystencjalizm, a nawet dalekie od tradycji: teilhardyzm i socjalizm. Argumenty słyszane dotąd spoza Kościoła, że tomizm nie jest wiodącym, niezawodnym, obiektywnym sposobem uprawiania refleksji, ale systemem zamkniętym, przestarzałym, ideologicznym, opresyjnym i oderwanym od życia, zaczęły padać nawet z ust uczonych katolickich. Tomiści musieli odtąd prowadzić polemiki na dwa fronty: z przeciwnikami zewnętrznymi i wewnętrznymi. W tej trudnej sytuacji tomistów było coraz mniej. Obecnie, powrót do zasad Aeterni Patris pozwala przypomnieć i utrwalić argumenty na rzecz tomizmu, przeciwne tym rozmaitym oskarżeniom.

W ostatnich latach, zwłaszcza za czasów niedawnego pontyfikatu Benedykta XVI, w Kościele coraz częściej można dostrzec różne nurty tradycyjne o orientacji konserwatywnej, również w zakresie filozofii. Powstają publikacje, odbywają się konferencje, wydawane są czasopisma o charakterze tomistycznym. Spora część tej działalności jest prowadzona przez świeckich wiernych, którzy angażują się w intelektualną misję Kościoła w swoich środowiskach.

Encyklika Leona XIII o tomizmie powinna być dziś odczytywana jako ciągle aktualny apel do katolików z różnych epok o podjęcie jednoznacznych, wytrwałych działań na rzecz obrony i odbudowy Kościoła zagrożonego w swej tożsamości i działalności

Encyklika Leona XIII o tomizmie powinna być dziś odczytywana nie tylko jako ważny głos w konkretnej sprawie z przeszłości, ale raczej jako ciągle aktualny apel do katolików z różnych epok o podjęcie jednoznacznych, wytrwałych działań na rzecz obrony i odbudowy Kościoła zagrożonego w swej tożsamości i działalności. Na kartach Aeterni Patris podane są trwałe argumenty świadczące o randze i znaczeniu tomizmu, jako skutecznego narzędzia do obiektywnego, realistycznego uprawiania filozofii chrześcijańskiej. Od czasów wydania tego dokumentu upłynęło już 140 lat i sytuacja chrześcijaństwa w świecie współczesnym stała się znacznie gorsza. Tym bardziej więc tomiści powinni sięgnąć do wskazań papieża, znaleźć w nich potwierdzenie swojej tożsamości, wytyczyć drogę odnowy i pogłębienia swego filozoficznego zaangażowania, szukać inspiracji do dalszego rozwoju, gdyż historia Kościoła dowodzi, że te same zagrożenia ciągle powracają w nowych odsłonach w nowych czasach i można je pokonać tymi samymi narzędziami.

Trudno oczekiwać, że tomizm nagle stanie się ponownie wiodącym nurtem w filozofii chrześcijańskiej, gdyż obecnie w myśli katolickiej dużo miejsca zajmuje praktyka, myśl społeczna, ekologia, dialog – sprawy ważne, ale często odległe od filozofii, a tym bardziej od metafizyki. Mimo to wydaje się, że autorzy o mocnej tożsamości i silnej świadomości historycznej powinni czerpać z przeszłości przykłady i wzory najlepsze, najdokładniej sprawdzone, wypróbowane, zalecane przez papieży, skuteczne w najtrudniejszych dla Kościoła epokach. Gdy w XIX wieku rodził się nowoczesny tomizm także nie brakowało przecież pesymistów, którzy nie wróżyli wysiłkom pojedynczych uczonych żadnego sukcesu. Z powodu nakazu Leona XIII, zawartego w encyklice, stało się inaczej. Historia katolicyzmu wskazuje bowiem na niezwykłą żywotność tych przedsięwzięć, które już wcześniej okazywały się pożyteczne i niezawodne.

Marcin Karas

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

mkidn28


Czy podobał się Państwu ten tekst? Jeśli tak, mogą Państwo przyczynić się do publikacji kolejnych, dołączając do grona MECENASÓW Teologii Politycznej Co Tydzień, redakcji jedynego tygodnika filozoficznego w Polsce. Trwa >>>ZBIÓRKA<<< na wydanie kolejnych numerów naszego tygodnika w 2024 roku. Każda darowizna ma dla nas olbrzymie znaczenie!

Wydaj z nami

Wydaj z nami „Incydenty” Andrzeja Horubały
Zostań wydawcą nowego zbioru opowiadań Andrzeja Horubały
Brakuje
Wpłać darowiznę
100 zł
Wpłać darowiznę
500 zł
Wpłać darowiznę
1000 zł
Wpłać darowiznę

Newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowościach, aktualnych promocjach
oraz inne istotne wiadomości z życia Teologii Politycznej - dodaj swój adres e-mail.