Do poprawnego działania strony wymagana jest włączona obsługa JavaScript

Zawód: kapłan? [TPCT 138]

Zawód: kapłan? [TPCT 138]

Czy zatem kapłaństwo to zawód czy posługa? Gdzie możemy odnaleźć najpełniejsze źródła tej roli w życiu immanentnym, ale także w posłudze wobec transcendencji? Kim jest dzisiaj kapłan? Co mówi nam o nas stosunek do roli księży i ich roli? Te wszystkie pytania i kwestie chcemy postawić w centrum tego numeru.

Jeden z największych sukcesów kasowych w polskim kinie. Co więcej, najlepsze otwarcie w kinach po 1989 roku, a także najmocniejsze wejście na rynek zagraniczny wśród filmów wyprodukowanych nad Wisłą. Można powiedzieć, że Kler Wojciecha Smarzowskiego to film, który głęboko zaczął odciskać swoje piętno nie tylko na elicie, ale na całym społeczeństwie. O czym nam to mówi? O sytuacji współczesnego Kościoła? Roli kapłanów? Ich kryzysie? A może także opowiada coś ważnego o nas – naszej wspólnocie? Bez wątpienia jest to obraz, który w jakiejś mierze jest odzwierciedleniem swoich czasów. Pytanie brzmi: „jakie one są?”

Można powiedzieć, że Kler Wojciecha Smarzowskiego to film, który głęboko zaczął odciskać swoje piętno nie tylko na elicie, ale na całym społeczeństwie. O czym nam to mówi?

Oczywiście próbując zgłębić sprawę – znów możemy zobaczyć dwa obozy, które w jasny sposób zarysują swój punkt widzenia. Z jednej strony zwolennicy, będą przekonywać, że film pokazuje prawdę o polskim Kościele, zrywa maski tak mocno przytwierdzone do ponurych gęb rodzimego kleru. Oto wreszcie silny bastion zaścianka otrzymał potężny cios, który może stanie się znakiem, momentem zwrotnym w procesie wciąż odwlekanej sekularyzacji. Z drugiej strony zobaczymy i usłyszymy fale oburzenia, które będą silnie szumiały o profanacji, walce z Kościołem i jego nauczaniem, nachalnym szturmie na świętości.

Być może w tych głosach każdy znajdzie pewne niuanse, próbując wyrobić sobie własny punkt widzenia. Niewątpliwie Kościół świata Zachodu poprzez afery pedofilskie i inne afery obyczajowe, w pewnej mierze wystawił się na surową chłostę opinii publicznej. Tu pokuta jest wymierzana z precyzją, która – kto by się spodziewał, że wychodzi z kręgów zazwyczaj liberalno-lewicowych – przypomina czasy włosiennicy i inkwizycyjnej „dyscypliny”. Z drugiej zaś strony w polskim wydaniu, o popularności filmu być może zadecydował swojski polski quasi-antyklerykarlizm, który sprowadza się do kąśliwych uwag (koniecznie przy rodzinnym obiedzie czy grillu!) w stosunku do księży i szerzej Kościoła, ale w gruncie rzeczy, akceptuje jego rolę w życiu społecznym i duchowym. Obejrzenie filmu z tego punktu widzenia zdaje się jawić, jako wstydliwa przyjemność z kręgu tych, które towarzyszą przekroczeniu pewnych niezachwianych norm społecznych – jak wypalenie pierwszego papierosa w ukryciu przed rodzicami.

Jednak sprawa wydaje się mówić coś więcej. Dotyka pewnego ważnego aspektu – jakim jest kapłaństwo w ogóle w życiu wspólnoty: jego źródeł, jego misji i celu. Kwestia w dużej mierze rozgrywa się pomiędzy ujęciem problemu – czym jest rola kleru w dzisiejszej społeczności. Czy jest to zawód, a może coś więcej? A może to ważna funkcja społeczna, która sprowadza się do roli jednego z największych NGO-sów w Polsce? A może patrząc na dzisiejszych księży i biskupów, nie potrafimy dostrzec ich roli duchowej, którą przede wszystkim mają pełnić? A może sami oni mają problem z aktywizmem społecznym, rezygnując ze swojej roli przewodnika duchowego.

Czy zatem kapłaństwo to zawód czy posługa?

Papież Benedykt XVI zauważył kiedyś, że współczesność jest tym momentem w dziejach, gdy  pewien rodzaj policentryczności wprowadza tendencję rozpuszczenia – właściwych we wcześniejszych epokach – koncepcji tożsamości. To one w świecie zsekularyzowanym z nową wizją antropologiczną, ale i także w powszechnej świadomości społecznej, zdają się zaprzeczać wolności i demokracji. Dlatego w tej perspektywie urząd kapłański, jako powołanie, staje się czynnikiem „obcym”, ze względu na najbardziej fundamentalne aspekty swojej posługi – funkcjonowanie w sferze sacrum, pewnego oddzielenia wypływającego ze świadomości służby Bogu. A zatem kapłaństwo staje się miejscem walki dwóch wizji – tej dążącej do utylitarności i włączenia w społeczne aspekty współczesności – jako „pracownika społecznego” z wizją kapłaństwa Chrystusowego. Oczywiście – te dwa aspekty nie muszą się wykluczać, pytanie w jaki sposób się je eksponuje i jak rozkłada akcenty. Jednak kapłani stoją przed pewną pokusą, która w dużej mierze jest formatowana przez sekularne podejście do kapłaństwa.

Czy zatem kapłaństwo to zawód czy posługa? Gdzie możemy odnaleźć najpełniejsze źródła tej roli w życiu immanentnym, ale także w posłudze wobec transcendencji? Kim jest dzisiaj kapłan? Co mówi nam o nas stosunek do roli księży i ich roli? Te wszystkie pytania i kwestie chcemy postawić w centrum tego numeru.

Jan Czerniecki
Redaktor Naczelny


Czy podobał się Państwu ten tekst? Jeśli tak, mogą Państwo przyczynić się do publikacji kolejnych, dołączając do grona MECENASÓW Teologii Politycznej Co Tydzień, redakcji jedynego tygodnika filozoficznego w Polsce. Trwa >>>ZBIÓRKA<<< na wydanie kolejnych numerów naszego tygodnika w 2024 roku. Każda darowizna ma dla nas olbrzymie znaczenie!

Wpłać darowiznę
100 zł
Wpłać darowiznę
500 zł
Wpłać darowiznę
1000 zł
Wpłać darowiznę

Newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowościach, aktualnych promocjach
oraz inne istotne wiadomości z życia Teologii Politycznej - dodaj swój adres e-mail.