Niemcy są narodem, który najbardziej skorzystał ze zmian w Europie i na świecie po zakończeniu zimnej wojny. Dzisiaj te korzystne warunki, które pozwoliły budować Niemcom ich dobrobyt, zaczynają się zmieniać
Europa Środkowa coraz głośniej deklaruje dystans wobec polityki Berlina oraz wykazuje faktyczną niezależność polityczną – pisze prof. Marek A. Cichocki w felietonie opublikowanym na łamach „Rzeczpospolitej”
W Berlinie szybko minął krótki moment euforii, kiedy po przegranych przez Hillary Clinton wyborach prezydenckich zachodnia prasa okrzyknęła Angelę Merkel prawdziwym przywódcą liberalnego Zachodu. To się podobało, schlebiało bowiem niemieckiej opinii publicznej, przekonanej, że Niemcy stają się liderem Europy. Teraz jednak nadeszła rzeczywistość i zapukała do drzwi. Najpierw wywiad Trumpa dla „Timesa" i „Bilda", w którym skrytykował Merkel i zapowiedział wysokie cła dla niemieckiego przemysłu samochodowego. Potem inauguracyjne przemówienie na schodach Kapitolu z mocnym przesłaniem: liczą się tylko interesy USA. A w końcu pierwsze decyzje i zapowiedzi, m.in. zerwania rozmów na temat handlowego porozumienia między USA i UE.
Sytuacja Niemiec w Europie staje się trudna. Wyjście Wielkiej Brytanii nie tylko z Unii, ale także ze wspólnego rynku, co zapowiedziała Theresa May, oznacza znaczące straty dla niemieckiej gospodarki. Perspektywa konfliktu Trumpa z Chinami może realnie zaszkodzić niemieckiemu eksportowi do Azji. Przyszłość euro wcale nie jest pozytywnie przesądzona. Europa Środkowa, po rozszerzeniu UE postrzegana jako obszar niemieckich interesów politycznych i ekonomicznych, coraz głośniej deklaruje dystans wobec polityki Berlina oraz wykazuje faktyczną niezależność polityczną. Stosunki z Rosją są w impasie z powodu Ukrainy. Pozostaje oczywiście Francja, tradycyjny sojusznik Niemiec w sprawach europejskiej integracji. Tyle że nawet jeżeli François Fillon wygra nadchodzące wybory z Marine Le Pen, dla Niemiec oparcie się na sojuszu z Francją może być bardzo kosztowne.
Niemcy są europejskim narodem, który najbardziej skorzystał ze zmian w Europie i na świecie po zakończeniu zimnej wojny. Podział państwa został przezwyciężony, globalizacja otworzyła rynki dla niemieckich produktów, a wspólna waluta uczyniła je konkurencyjnymi w stosunku do gospodarek innych państw w Europie. Dzisiaj te korzystne warunki, które pozwoliły budować Niemcom ich dobrobyt, zaczynają się zmieniać. Czy będą więc potrafili się odnaleźć w nowej rzeczywistości?
Marek A. Cichocki
Fot: Robert Laska/Maleman
Felieton został opublikowany na łamach dziennika „Rzeczpospolita”
Czy podobał się Państwu ten tekst? Jeśli tak, mogą Państwo przyczynić się do publikacji kolejnych, dołączając do grona MECENASÓW Teologii Politycznej Co Tydzień, redakcji jedynego tygodnika filozoficznego w Polsce. Trwa >>>ZBIÓRKA<<< na wydanie kolejnych numerów naszego tygodnika w 2024 roku. Każda darowizna ma dla nas olbrzymie znaczenie!
(ur. 1966) – filozof, germanista, politolog, znawca stosunków polsko-niemieckich. Współtwórca i redaktor „Teologii Politycznej”, dyrektor programowy w Centrum Europejskim w Natolinie i redaktor naczelny pisma „Nowa Europa. Przegląd Natoliński”. Profesor nadzwyczajny w Collegium Civitas (specjalizuje się w historii idei i filozofii politycznej). Były doradca społeczny Prezydenta RP. Publikuje w prasie codziennej i czasopismach. Razem z Dariuszem Karłowiczem i Dariuszem Gawinem prowadzi w TVP Kultura program „Trzeci Punkt Widzenia”. Autor książek, m.in. „Północ i Południe. Teksty o polskiej polityce, historii i kulturze” uhonorowanej nagrodą im. Józefa Mackiewicza (2019) Więcej>