Do poprawnego działania strony wymagana jest włączona obsługa JavaScript

Prof. Marek A. Cichocki: Wyrzucanie Polski z Zachodu

Prof. Marek A. Cichocki: Wyrzucanie Polski z Zachodu

W Europie rozpoczyna się otwarta wojna kultur w obrębie samego Zachodu


Polska czy Węgry, cała Europa Środkowa wrzucona zostaje do jednego worka z „globalnym trumpizmem” oraz populistyczną międzynarodówką – pisze prof. Marek. A. Cichocki w felietonie opublikowanym w „Rzeczpospolitej”

Kilka dni temu amerykański dwumiesięcznik Foreign Policy opublikowała artykuł dwóch brytyjskich politologów Seana Hanleya i Jamesa Dawsona pod znamiennych tytułem: Polska nigdy nie była całkiem demokratyczna.

Wybuchł skandal i redakcja zdecydowała się na zmianę tytułu: Polska nigdy nie była tak demokratyczna, na jaką wyglądała. To jednak nie tytuł artykułu może zszokować, lecz jego treść.

Autorzy rozbudowują w nim popularne w zachodniej Europie przekonanie, że Polska czy Węgry, kraje dawnego blogów wschodniego, stały się demokratyczne tylko dzięki UE. To integracja z UE uczyniła z nich demokracje, do czego same nigdy nie byłyby zdolne. Proces integracji Europy Środkowej zakładał zainstalowanie w tych krajach nowego instytucjonalnego porządku, z którego z czasem miała wyłonić się polityczna kultura liberalnej demokracji z właściwymi dla niej normami. Ten projekt się nie powiódł, czego dowodem mają być rządy Fideszu na Węgrzech i PiS-u w Polsce. Czy można było tego uniknąć? Można, stwierdzają politolodzy: „UE mogła naciskać mocniej na bezpośrednią zmianę społeczną i dając takie samo pierwszeństwo reformie podręczników historii do szkół wyższych, wymuszeniu konkretnych rozwiązań w zakresie ochrony mniejszości czy szczegółowemu nadzorowi własności intelektualnej oraz usług finansowych”.

Jest to więc w istocie myślenie w kategoriach czysto kolonialnych. Dla każdego myślącego człowieka z naszej części Europy takie poglądy muszą być szczególnie bolesne, nie do zaakceptowania. Otwierają oczy na to, w jaki sposób jesteśmy dzisiaj widziani czasami przez liberalny mainstream Zachodu.

W Europie rozpoczyna się otwarta wojna kultur w obrębie samego Zachodu. Ponieważ w takiej wojnie fronty muszą być klarowne a ideologie spójne nikt nie będzie zważał na szczegóły i różnice. Polska czy Węgry, cała Europa Środkowa wrzucona zostaje do jednego worka z „globalnym trumpizmem” oraz populistyczną międzynarodówką. I także u nas znajdziemy zwolenników takich jasnych podziałów. Na naszych oczach dokonuje się więc intelektualna robota, której celem jest wyrzucenie naszego regionu poza wąsko zdefiniowany Zachód.

Prof. Marek A. Cichocki

Fot: Robert Laska/Maleman

Felieton został opublikowany w dzienniku „Rzeczpospolita”


Jeżeli podobał się Państwu ten artykuł?

Proszę pamiętać, że Teologia Polityczna jest inicjatywą finansowaną przez jej czytelników i sympatyków. Jeśli chcą Państwo wspierać codzienne funkcjonowanie redakcji „Teologii Politycznej Co Tydzień”, nasze spotkania, wydarzenia i projekty, prosimy o włączenie się w ZBIÓRKĘ.

Każda darowizna to nie tylko ważna pomoc w naszych wyzwaniach, ale również bezcenny wyraz wsparcia dla tego co robimy. Czy możemy liczyć na Państwa pomoc?

Wpłać darowiznę
100 zł
Wpłać darowiznę
500 zł
Wpłać darowiznę
1000 zł
Wpłać darowiznę

Newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowościach, aktualnych promocjach
oraz inne istotne wiadomości z życia Teologii Politycznej - dodaj swój adres e-mail.