Pierwsza wizyta nowego szefa Dumy Państwowej oczywiście w Kijowie.
Pierwsza wizyta nowego szefa Dumy Państwowej (Borys Gryzłow pomimo, że został wybrany zrezygnował z zasiadania w parlamencie) oczywiście w Kijowie. Przewodniczący Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Siergiej Naryszkin przyjeżdża z konkretnym przesłaniem. Politycznym: bliższa wspólpraca parlamentów, być może pod osobistą kuratelą przewodniczącego ukraińskiego parlamentu Władimira Litwina i Naryszkina oraz „konkrety” w gospodarce. Jeśli potwierdzą się spekulacje na temat żądań wysuniętych przez Moskwę w zamian za obniżkę cen gazu oznaczałoby to, że Rosjanie mówią Ukraińcom - albo idziecie na Zachód i nadal płacicie za gaz najwięcej w Europie, albo integrujecie się z nami i dostajecie obniżki (od razu ok. 10%). I wszystko ma się dziać w odpowiednim tempie, wszak wybory prezydenckie w Rosji już dosłownie za pasem.
Według spekulacji Kommiersant-Ukraine Rosjanie zaoferowali Ukrainie zrównanie cen dla tamtejszych odbiorców z cenami z rosyjskiego rynku wewnętrznego. Byłoby to możliwe po wejściu przez Ukrainę do unii celnej w której znajdują się już Białoruś, Kazachstan i Rosja. Za obniżkę Moskwa miała sobie też zażyczyć przekazania jej 50 procent udziału w ukraińskiej sieci przesyłowej. Potwierdzają to inne źródła w Kijowie.
Teoretycznie wejście naszych wschodnich sąsiadów do unii celnej z Rosją przekreśliłoby ich plany integracji z Unią Europejską na płaszczyźnie gospodarczej – jednak Ukraińcy aktywnie analizują dokumenty wspólnie z europejskimi prawnikami, tak, by jakoś pogodzić te dwie rzeczywistości – przynajmniej na papierze. Bardziej niebezpieczne jest przekazanie połowy udziałów w Naftogazie, zaprzepaściłoby bowiem działania na drodze do implementacji zasad europejskiego prawa energetycznego na Ukrainie. I być może o to chodzi, raczej w tym miejscu tkwi sedno pierwszego meczu Naroszkina.
Ukraina, jako kraj, który deklaruje chęć integracji z Unią Europejską i zintegrowany już z nią w ramach Europejskiej Wspólnoty Energetycznej potrzebuje wsparcia Brukseli. Tymczasem i wizyta szefa GosDumy nad Dnieprem i wybory w Rosji trafiają na kryzys europejskich relacji Ukrainy. Mimo to, jeszcze tym razem Kijów nie przyjmie warunków Moskwy. Ale stratedzy z Brukseli muszą dobrze poruszać głowami, by uniknąć takiej sytuacji w najbliższym czasie.
Paweł Kowal
Tekst opublikowany pierwotnie w portalu Europa Bezpieczeństwo Energia
2 marca o godz. 18 w Przystanku Historia przy ul. Marszałkowskiej 21/25 odbędzie się spotkanie promocyjne książki Pawła Kowala "Koniec systemu władzy". Dyskutować będą prof. Antoni Dudek, prof. Andrzej Paczkowski oraz Autor książki. Spotkanie poprowadzi prof. Jerzy Eisler.
Proszę pamiętać, że Teologia Polityczna jest inicjatywą finansowaną przez jej czytelników i sympatyków. Jeśli chcą Państwo wspierać codzienne funkcjonowanie redakcji „Teologii Politycznej Co Tydzień”, nasze spotkania, wydarzenia i projekty, prosimy o włączenie się w ZBIÓRKĘ.
Każda darowizna to nie tylko ważna pomoc w naszych wyzwaniach, ale również bezcenny wyraz wsparcia dla tego co robimy. Czy możemy liczyć na Państwa pomoc?