Do poprawnego działania strony wymagana jest włączona obsługa JavaScript

Kinga Dygulska-Jamro: Pierwsza Dama Korei Północnej, Dior i Coco Chanel

Kinga Dygulska-Jamro: Pierwsza Dama Korei Północnej, Dior i Coco Chanel

Kim i Ri wprowadzają szokujące zmiany obyczajowe na wyżynach władzy

Kim i Ri wprowadzają szokujące zmiany obyczajowe na wyżynach władzy

Jedni podejrzewali, że została ukarana za jakieś przewinienie, inni – że spodziewa się potomstwa. Wreszcie – jest! Ubrana w zgrabnie skrojony żółty płaszczyk w stylu Chanel, ponownie pozdrawia Koreańczyków z Korei Północnej i towarzyszy przywódcy komunistycznej Korei Kim Jong Unowi w publicznych wystąpieniach. Co się z nią działo? Nikt nie wie.

Pani Ri, lat 24 (ale co do jej wieku też nie ma całkowitej pewności), pojawiła się na scenie politycznej Korei Północnej znienacka w lipcu tego roku, pół roku po śmierci swojego teścia Kim Jong Ila. Odwiedziła z młodym Kimem park rozrywki. I to był przełom, bo odkąd istnieje Korea Północna, tj. od 1948 roku, nikt w tym kraju nie widział, by przywódca prowadzał się pod rękę z kobietą i by dzielił się życiem prywatnym z narodem.

Tymczasem Kim i Ri wprowadzają szokujące zmiany obyczajowe na wyżynach władzy. Publicznie przyznają, że są zachłyśnięci Zachodem. On, wykształcony w prywatnej szkole w Szwajcarii, bywa w stylizowanym na amerykański parku rozrywki Rangunie, delfinarium oraz na pokazie filmu Disneya. Ona, córka rodziców należących do komunistycznej elity, piosenkarka pop, nie dość, że uwielbia K-pop z Korei Południowej, to publicznie pokazuje się z torebkami Diora o wartości tysiąca dolarów. Małe czarne kopertówki, elegancko skrojone marynarki, szlachetne dobre materiały i sukienki w stylu Coco – czyli wszystko, za co każda inna Koreanka z Północy skończyłaby w jednym z 20 obozów koncentracyjnych.

Co prawda nikt nie wie, kiedy i czy na pewno Ri poślubiła Kima, ale i tak zyskała miano „matki narodu". W zgrabnej krótkiej fryzurce, uśmiechnięta odwiedza przedszkola jak brytyjska księżna Diana. Szkoda, że jej działalność nie przekłada się na decyzje jej małżonka. Jak informuje amerykańska organizacja humanitarna Mercy Corps – jedyna, która wynegocjowała prawo kontroli dystrybucji żywności w dziewięciu prowincjach Korei Północnej – kraj stoi na skraju kolejnego kryzysu żywnościowego, najgorszego od lat 90., kiedy z głodu umarło ponad 2,5 miliona ludzi, czyli ponad 10 procent narodu.

Kinga Dygulska-Jamro, Centrum Badań nad Koreą, Uniwersytet Kalifornijski, Los Angeles

Tekst ukazał się w "Rzeczpospolitej" 21.09.2012 r.

Copyright by PRESSPUBLICA Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część jak i całość utworów nie może być powielana i rozpowszechniania w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętą digitalizacją, fotokopiowaniem lub kopiowaniem - bez pisemnej zgody PRESSPUBLICA Sp. z o.o. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody PRESSPUBLICA Sp. z o.o. lub autorów jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.


Czy podobał się Państwu ten tekst? Jeśli tak, mogą Państwo przyczynić się do publikacji kolejnych, dołączając do grona MECENASÓW Teologii Politycznej Co Tydzień, redakcji jedynego tygodnika filozoficznego w Polsce. Trwa >>>ZBIÓRKA<<< na wydanie kolejnych numerów naszego tygodnika w 2024 roku. Każda darowizna ma dla nas olbrzymie znaczenie!

Wpłać darowiznę
100 zł
Wpłać darowiznę
500 zł
Wpłać darowiznę
1000 zł
Wpłać darowiznę

Newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowościach, aktualnych promocjach
oraz inne istotne wiadomości z życia Teologii Politycznej - dodaj swój adres e-mail.