Do poprawnego działania strony wymagana jest włączona obsługa JavaScript

Benedykt XVI o Cyrylu Aleksandryjskim: Pieczęć Ojców

Benedykt XVI o Cyrylu Aleksandryjskim: Pieczęć Ojców

Cyryl Aleksandryjski świadomie i otwarcie włącza się w tradycję Kościoła, w której widzi gwarancję ciągłości z apostołami i samym Chrystusem – mówił Benedykt XVI o doktorze Kościoła z przełomu IV i V wieku. W dniu wspomnienia liturgicznego Cyryla przypominamy fragment audiencji generalnej z 2007 roku.

Również dzisiaj w naszej wędrówce śladami Ojców Kościoła napotykamy wielką postać — św. Cyryla Aleksandryjskiego. Zaangażowany w kontrowersję chrystologiczną, która doprowadziła do zwołania Soboru Efeskiego w 431 r., ostatni wybitny przedstawiciel tradycji aleksandryjskiej, Cyryl został później na greckim Wschodzie nazywany «stróżem dokładności» — co należy rozumieć w sensie stróża prawdy wiary — a nawet «pieczęcią Ojców». Te bardzo stare określenia trafnie ujmują to, co charakteryzowało Cyryla — stałe odnoszenie się biskupa aleksandryjskiego do pisarzy kościelnych, którzy go poprzedzili (pośród nich zwłaszcza do Atanazego), aby ukazać ciągłość swojej teologii z tradycją. Świadomie i otwarcie włącza się on w tradycję Kościoła, w której widzi gwarancję ciągłości z apostołami i samym Chrystusem. Cyrylowi, czczonemu jako święty zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie, został nadany tytuł doktora Kościoła w 1882 r. przez papieża Leona XIII, który obdarzył tym samym tytułem również innego przedstawiciela patrystyki greckiej — św. Cyryla Jerozolimskiego. Fakt ten świadczy o zainteresowaniu wschodnimi tradycjami chrześcijańskimi i zamiłowaniu do nich tego papieża, który później nadał tytuł doktora Kościoła również św. Janowi Damasceńskiemu, potwierdzając w ten sposób, że zarówno tradycja wschodnia, jak i zachodnia wyraża naukę jedynego Kościoła Chrystusowego.

Skąpe są wiadomości o życiu Cyryla przed jego wyborem na ważną stolicę w Aleksandrii. Był bratankiem Teofila, który od 385 r. był zdecydowanym i cieszącym się prestiżem rządcą diecezji aleksandryjskiej. Urodził się prawdopodobnie w tej metropolii egipskiej między 370 a 380 r. Dosyć szybko skierowano go do posługi w Kościele, otrzymał staranne wykształcenie, zarówno ogólne, jak i teologiczne. W r. 403 był w Konstantynopolu razem ze swoim wpływowym stryjem i uczestniczył w tzw. synodzie «Pod Dębem», który złożył z urzędu miejscowego biskupa Jana (nazwanego później Chryzostomem — Złotoustym), i tym samym przypieczętował tryumf stolicy aleksandryjskiej nad tradycyjnie rywalizującą z nią stolicą konstantynopolitańską, siedzibą cesarza. Po śmierci stryja Teofila młody jeszcze Cyryl został w 412 r. wybrany na biskupa wpływowego Kościoła aleksandryjskiego. Kierował nim z wielką energią przez trzydzieści dwa lata, zabiegając o utrzymanie jego prymatu na całym Wschodzie, również na mocy tradycyjnie głębokich więzi z Rzymem.

Po dwóch lub trzech latach, w 417 lub 418 r., biskup Aleksandrii wykazał się realizmem i przywrócił jedność z Konstantynopolem, zerwaną w 406 r. po zdjęciu z urzędu Chryzostoma. Jednakże dawne napięcie w stosunkach ze stolicą konstantynopolitańską odnowiło się dziesięć lat później, gdy w 428 r. został tam wybrany na biskupa Nestoriusz, wpływowy i surowy mnich o formacji antiocheńskiej. Nowy biskup Konstantynopola zaczął bowiem szybko wzbudzać sprzeciw, ponieważ w swoim przepowiadaniu nadawał Maryi tytuł «Matka Chrystusa» (Christotókos) zamiast — bardzo już rozpowszechnionego w ludowej pobożności — tytułu «Matka Boga» (Theotókos). Biskup Nestoriusz wybrał ten tytuł, ponieważ opowiadał się za chrystologią typu antiocheńskiego, która chcąc ocalić wagę człowieczeństwa Chrystusa, oddzielała je od bóstwa. W konsekwencji jedność Boga i człowieka w Chrystusie nie była już prawdziwa i naturalnie nie można już było mówić o «Matce Bożej».

Biskup Aleksandrii wykazał się realizmem i przywrócił jedność z Konstantynopolem, zerwaną w 406 r.

Reakcja Cyryla — wówczas najważniejszego przedstawiciela chrystologii aleksandryjskiej, która mocno podkreślała jedność osoby Chrystusa — była niemal natychmiastowa, i — począwszy od 429 r. — przejawiała się we wszystkich możliwych formach, również w postaci kilku listów do Nestoriusza. W drugim liście (PG 77, 44-49), z lutego 430 r., znajdujemy jasne stwierdzenie, że pasterze mają obowiązek chronić wiarę ludu Bożego. Takim właśnie kierował się kryterium, aktualnym zresztą również i dzisiaj: wiara ludu Bożego jest wyrazem tradycji, jest rękojmią zdrowej nauki. Tak oto pisał do Nestoriusza: «Trzeba przedstawiać ludowi naukę i interpretację wiary w sposób najbardziej poprawny oraz pamiętać, że kto gorszy choć jednego z najmniejszych, którzy wierzą w Chrystusa, doczeka się dotkliwej kary».


W tym samym liście do Nestoriusza — liście, którego treść została później, w 451 r., przyjęta przez Sobór Chalcedoński, czwarty powszechny — Cyryl przedstawia jasno swoją wiarę chrystologiczną: «Twierdzimy zatem, że odrębne są natury, które złączyły się w prawdziwej jedności, ale obie tworzyły jednego Chrystusa i Syna, nie dlatego, by jedność wyeliminowała odrębność natur, ale raczej dlatego, że bóstwo i człowieczeństwo, złączone w niewyrażalnej i niewysłowionej jedności, dały nam jednego Pana i Chrystusa oraz Syna». I to jest ważne: rzeczywiście prawdziwe człowieczeństwo i prawdziwe bóstwo łączą się w jednej Osobie, naszym Panu Jezusie Chrystusie. Dlatego — mówi dalej biskup Aleksandrii — «wyznawać będziemy jednego Chrystusa i Pana, ale nie w sensie, że adorujemy człowieka razem z Logosem, by słowem 'razem' nie sugerować ich odrębności, lecz w sensie, że adorujemy jednego i tego samego, ponieważ w odniesieniu do Logosu ciało nie jest czymś obcym, On bowiem zasiada z nim również przy Ojcu, nie tak jakby siedziało dwóch synów, lecz jeden złączony ze swoim ciałem».

W krótkim czasie, również dzięki przymierzom, które przezornie pozawierał, biskup Aleksandrii doprowadził do tego, że Nestoriusz został potępiony przez stolicę rzymską dwunastoma anatematyzmami, przez niego samego ułożonymi, i ostatecznie przez trzeci Sobór powszechny, który zebrał się w Efezie w 431 r. Zgromadzenie, którego przebieg był burzliwy i obfitował w zmienne wydarzenia, zakończyło się pierwszym wielkim zwycięstwem pobożności maryjnej oraz wygnaniem biskupa konstantynopolitańskiego, który nie chciał przyznać Dziewicy tytułu «Matka Boga» z powodu błędnej chrystologii, wprowadzającej podział w samym Chrystusie. Po zwycięstwie nad rywalem i jego doktryną Cyryl potrafił jednak — i to już w 433 r. — wypracować kompromisową i umożliwiającą pojednanie z antiocheńczykami formułę teologiczną. To również jest wymowne: z jednej strony zależało mu na jasności nauki wiary, z drugiej strony natomiast niestrudzenie dążył do jedności i pojednania. W kolejnych latach poświęcił się całkowicie obronie i wyjaśnianiu swojego stanowiska teologicznego, i tak było aż do śmierci 27 czerwca 444 r.

Z jednej strony zależało mu na jasności nauki wiary, z drugiej strony natomiast niestrudzenie dążył do jedności i pojednania

Pisma Cyryla, bardzo liczne i szeroko rozpowszechnione również w przekładach na łacinę i języki orientalne już za jego życia — co świadczy o powodzeniu, jakim się cieszyły — odegrały w dziejach chrześcijaństwa pierwszorzędną rolę. Ważne są jego komentarze do licznych ksiąg starotestamentalnych i Nowego Testamentu, w tym do całego Pięcioksięgu, Izajasza, Psalmów oraz Ewangelii Jana i Łukasza. Istotne znaczenie mają również jego liczne dzieła doktrynalne, w których często broni wiary trynitarnej, sprzeciwiając się tezom ariańskim oraz tezom Nestoriusza. Nauczanie Cyryla oparte jest na tradycji kościelnej, a zwłaszcza — jak już wspomniałem — na pismach Atanazego, jego wielkiego poprzednika na stolicy aleksandryjskiej. Pośród pism Cyryla trzeba na koniec wymienić księgi Przeciw Julianowi, stanowiące ostatnią wielką odpowiedź na polemiki antychrześcijańskie, podyktowaną przez biskupa Aleksandrii prawdopodobnie w ostatnich latach jego życia, a będące reakcją na dzieło Przeciwko Galilejczykom, napisane wiele lat wcześniej, w 363 r., przez cesarza nazwanego Apostatą, ze względu na wyrzeczenie się chrześcijaństwa, w którym został wychowany.

Wiara chrześcijańska to nade wszystko spotkanie z Jezusem, «z Osobą, która nadaje życiu nową perspektywę» (Deus caritas est, 1). Św. Cyryl Aleksandryjski był niestrudzonym i niezłomnym świadkiem Jezusa Chrystusa, wcielonego Słowa Bożego. Podkreślał przede wszystkim Jego jedność, jak powtarza w 433 r. w pierwszym liście (PG 77, 228-237) do biskupa Sukcensjusza: «Jeden jest Syn, jeden jest Pan Jezus Chrystus, zarówno przed wcieleniem, jak i po wcieleniu. Nie było bowiem jednego Syna, Logosa, zrodzonego z Ojca, oraz drugiego, zrodzonego z Najświętszej Dziewicy; wierzymy bowiem, że właśnie Ten, który jest przedwieczny, narodził się również według ciała z niewiasty». Stwierdzenie to poza swoim sensem doktrynalnym ukazuje, że wiara w Jezusa, Logosa zrodzonego z Ojca, jest mocno zakorzeniona w dziejach, ponieważ — jak twierdzi Cyryl — ten sam Jezus przyszedł w czasie, rodząc się z Maryi, Theotókos, i zgodnie ze swoją obietnicą pozostanie z nami na zawsze. I to jest ważne: Bóg jest odwieczny, narodził się z niewiasty i jest z nami na co dzień. Z tą ufnością żyjemy, z tą ufnością odnajdujemy drogę naszego życia.

Benedykt XVI

Audiencja generalna w dniu 3 października 2007 roku


Jeżeli podobał się Państwu ten artykuł?

Proszę pamiętać, że Teologia Polityczna jest inicjatywą finansowaną przez jej czytelników i sympatyków. Jeśli chcą Państwo wspierać codzienne funkcjonowanie redakcji „Teologii Politycznej Co Tydzień”, nasze spotkania, wydarzenia i projekty, prosimy o włączenie się w ZBIÓRKĘ.

Każda darowizna to nie tylko ważna pomoc w naszych wyzwaniach, ale również bezcenny wyraz wsparcia dla tego co robimy. Czy możemy liczyć na Państwa pomoc?

Wpłać darowiznę
100 zł
Wpłać darowiznę
500 zł
Wpłać darowiznę
1000 zł
Wpłać darowiznę

Newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowościach, aktualnych promocjach
oraz inne istotne wiadomości z życia Teologii Politycznej - dodaj swój adres e-mail.