Do poprawnego działania strony wymagana jest włączona obsługa JavaScript

Zbigniew E. Szafrański: Profesor Kazimierz Michałowski i polska szkoła archeologii śródziemnomorskiej

Zbigniew E. Szafrański: Profesor Kazimierz Michałowski i polska szkoła archeologii śródziemnomorskiej

Profesor Michałowski włączył polską kulturę w potrzeby wielkich ośrodków kulturotwórczych świata, pisał, iż „aktualny poziom kultury danego kraju mierzy się tym, czy posiada swe własne wykopaliska w Egipcie.” Głównym celem jego życia było wprowadzenie Polski na piedestał światowej archeologii – pisze Zbigniew E. Szafrański w „Teologii Politycznej Co Tydzień”: „Michałowski. Archeologia pamięci”.

Światowy poziom naukowy, pasja poszukiwań i studiów przeszłości, plany na lata w przyszłość oraz mistrzowska umiejętność ich realizacji, trafne oceny ludzi i wybory współpracowników – to tylko niektóre cechy osobowości Profesora Kazimierza Michałowskiego (1901-1981). W środowisku krąży wyrażona przez jednego z wybitnych uczonych opinia, iż „Profesor Michałowski wprowadził polską archeologię śródziemnomorską na salony nauki światowej”.

Profesor Michałowski, w 1930 roku zaczął prowadzić wykłady z archeologii klasycznej w ówczesnym Uniwersytecie Józefa Piłsudskiego (dzisiaj: Warszawskim), a w rok później objął, utworzoną dla niego, Katedrę Archeologii Klasycznej. To nowe stanowisko poprzedzone było jego objazdami po wielkich ośrodkach uniwersyteckich i muzealnych Europy oraz stażem w Ecole française d’Athènes, a także udziałem we francuskich wykopaliskach na wyspach Tazos i Delos. Materiały z Delos stały się tematem jego pracy habilitacyjnej, przedstawionej w 1929 r. w Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie.

Współpraca z instytutami francuskimi zaowocowała w 1934 r. udziałem Kazimierza Michałowskiego i Tadeusza Wałek-Czarneckiego, profesorów Uniwersytetu, we francuskich wykopaliskach w Deir el-Medina, w Górnym Egipcie. W 2 lata później powstała francusko-polska misja w Edfu, stolicy II nomu (prowincji) Górnego Egiptu, w klasycznym Apollinopolis Magna, ze świetnie zachowaną świątynią Horusa z czasów ptolemejskich. Wzgórze (kom) wokół świątyni kryło ruiny i nekropole starożytnego miasta. Egipt w owym czasie pozwalał na wywóz zabytków, a w planach Profesora było utworzenie galerii zabytków starożytnego Bliskiego Wschodu. Już po pierwszej kampanii prac Uniwersytet, jak pisał Profesor, „otrzymał 22 skrzynie bardzo cennych okazów”, z których część została zaraz wystawiona w Muzeum Narodowym w Warszawie, dając początek przyszłej Galerii Sztuki Starożytnej. Wykopaliska przerwała wojna.

Plonem militarnej wyprawy Napoleona Bonaparte do Egiptu, w której uczestniczyło 167 naukowców, była wielotomowa, bogato ilustrowana publikacja „Opisanie Egiptu”

Naukowe zainteresowanie starożytnymi cywilizacjami Bliskiego Wschodu zaczęło się w Europie ponad wiek wcześniej. Plonem militarnej wyprawy Napoleona Bonaparte do Egiptu, w której uczestniczyło 167 naukowców, była wielotomowa, bogato ilustrowana publikacja „Opisanie Egiptu” (Description de l`Égypte), w której 5 tomów pokazywało zabytki starożytnego Egiptu. Świat ujrzał nieznaną cywilizację, narodziła się egiptologia – nowa dyscyplina naukowa. Kolejne wyprawy i prace wykopaliskowe na Bliskim Wschodzie obfitowały w studia i przywożone zabytki. Powstawały wielkie kolekcje w muzeach Paryża, Londynu, Berlina, Turynu, czy Nowego Jorku. Rodziło się wielkie intelektualne doświadczenie poznawania sfer innej mentalności, innego oglądania otaczającego świata, innych wartości. Jawiła się inna cywilizacja, porównywalna z tą, znaną do tej pory, opartą o klasyczne wzory starożytnej Grecji i Rzymu. To rodziło respekt i tolerancję do tego nieznanego i innego. Okazywało się przecież, iż korzenie cywilizacji europejskiej leżą w kraju nad Nilem.

Profesor Michałowski włączył polską kulturę w potrzeby wielkich ośrodków kulturotwórczych świata, pisał, iż „... nie tylko w mniemaniu świata nauki, ale również w najszerszej opinii cywilizowanego społeczeństwa, aktualny poziom kultury danego kraju mierzy się tym, czy posiada swe własne wykopaliska w Egipcie.” Głównym celem jego życia było wprowadzenie Polski na piedestał światowej archeologii.

W okresie powojenny Profesor tworzył ośrodki badawcze w Uniwersytecie Warszawskim, w Polskiej Akademii Nauk (której powstania był współinicjatorem), w Muzeum Narodowym w Warszawie oraz na kształcenie współpracowników, na budowę szkoły archeologii. Profesor doskonale wykorzystywał rożne okoliczności do realizacji swych celów. Nawiązał współpracę z radzieckimi naukowcami rozpoczynając w 1956 r. krótkotrwałe wykopaliska w (klasycznej) greckiej kolonii Mirmekion, na Krymie. Okres powojenny Profesor wykorzystywał na tworzenie ośrodków badawczych w Uniwersytecie Warszawskim (UW), w Polskiej Akademii Nauk (której utworzenia był współinicjatorem), w Muzeum Narodowym w Warszawie (MNW) oraz na kształcenie współpracowników, na budowę szkoły archeologii.

Po kryzysie sueskim, kiedy brytyjscy i francuscy archeolodzy musieli opuścić Egipt, Profesor został zaproszony w 1957 r. na wykłady w Uniwersytecie w Aleksandrii. Polska, wraz z innymi krajami tzw. bloku wschodniego, pomagała wtedy Egiptowi w rozwoju. Profesorowi zaproponowano kontynuację wykopalisk w Edfu, ale on, lojalnie wobec dawnych partnerów francuskich, odmówił, co bardzo dobrze zostało odebrane przez międzynarodowe naukowe środowisko. Profesor wybrał Tell Atrib, greckie Athribis, historyczną stolicę X nomu Dolnego Egiptu, w Delcie Nilu. Wykopaliska w mieście, wybudowanym przez ostatnich faraonów i funkcjonującym po późne czasy rzymskie, przez wiele lat były terenem szkoleniowym dla pierwszych polskich egiptologów. Rodził się szerszy plan badań – archeologia śródziemnomorska, już nie tylko klasyczna. Misją kierowali później, do 1999 r., Barbara Ruszczyc, Karol Myśliwiec i Hanna Szymańska, uczniowie Profesora. Wyniki prac, studia, opracowania zabytków publikowane były przede wszystkim w językach kongresowych. To była kolejna zasada tworzonej przez Profesora polskiej szkoły archeologii.

Profesor dbał o dobre partnerskie, a nawet więcej, o przyjacielskie relacje z gospodarzami, na wszystkich szczeblach, poczynając od zwykłych robotników. Ta zasada wpajana była już studentom.

Sprzyjający stosunek egipskich władz pozwala nam zacząć prace w Dolinie Królów, nekropolii tebańskiej stolicy Egiptu. Tadeusz Andrzejewski, w 1957 r., zaczął dokumentację tekstów ze ścian grobowca Ramzesa III. Prace, po jego tragicznej śmierci, kontynuował Marek Marciniak.

Profesor, w realizacji swych dalekosiężnych planów widział potrzebę stworzenia instytutu naukowego w Egipcie. W roku 1959 otwarta została Stacja Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego w Kairze. Stacja badawcza koordynuje polskie prace na Bliskim Wschodzie do dzisiaj.

W latach 1958-61 istniała Zjednoczona Republika Arabska, unia polityczna między Egiptem a Syrią. Profesor został zaproszony do prowadzenia wykopalisk w Palmyrze, i już w 1959 r. polska misja znalazła się w środku Pustyni Syryjskiej. Wspaniałość i przepych rzymskiego miasta płynął z jego położenia na trasie „jedwabnego szlaku”, między Dalekim Wschodem a krajami śródziemnomorza. Polacy dokonali tutaj ważnych dla światowej nauki i spektakularnych odkryć. Prowadzono prace w podziemnych wieżowych grobowcach, w monumentalnym budynku dowództwa rzymskiego legionu (principia) Obozu Dioklecjana – najlepiej zachowanym takim zabytkiem na całym obszarze imperium. Odkryliśmy świątynię arabskiej bogini Allat, utożsamianej z grecką Ateną, a w niej fragmenty posągu bogini, kopię attyckiej rzeźby z kręgu Fidiasza. Posąg Allat oraz potężną postać lwa, strzegącego niegdyś wejścia do świętego okręgu, odrestaurował Józef Gazy. Badaniami kierowali potem uczniowie Profesora, wśród nich najdłużej i najowocniej Michał Gawlikowski. Prace w Palmyrze przerwała wojna 2011 r.

Z Palmyry weszliśmy do płn. Mezopotamii, do Nimrud (bibl. Kalhu) w Iraku – stolicy królów nowoasyryjskich. Od 1974 r. Janusz Meuszyński prowadził wykopaliska w pałacu królów Aszurnasirapli II i Salmanazara III z IX w. p. Chr. Tragiczna śmierć badacza w 1976 przerwała prace.

Starożytną Aleksandrię pokrywa współczesna zabudowa miejska. W środku miasta, wzgórze zwane Kom el-Dikka, usypane przez żołnierzy Napoleona jako stanowisko artyleryjskie, było wolne od zabudowy. Profesor, w 1960 r., zaczął tutaj, trwające do dziś, prace wykopaliskowe. Najpierw, po 8 metrach kopania w głąb usypisku, ukazały łaźnie rzymskie oraz potężne cysterny zbudowane w IV wieku przez jednego z cesarzy. Potem przyszła kolej na odeon, popularnie zwany „budowlą teatralną”. Wcześniejsze warstwy, z końca epoki ptolemejskiej i pierwszych dwóch wieków rzymskich cesarzy, eleganckie ukazały miejskie rezydencja ze ściennymi malowidłami i misternymi mozaikami czasów Kleopatry i Augusta. Odkopano kolumnady rzymskiego portyku przy ponad 230 m długiej ulicy; portyk był oprawą 22 małych sal wykładowych – elementu kompleksu akademickiego, w którym od VI w, jak to później ustalił Grzegorz Majcherek, odeon spełniał rolę dzisiejszego audytorium maximum. To jedyny zachowany antyczny uniwersytet w całym obszarze śródziemnomorskim.

Od początku trwają prace konserwatorskie i rekonstrukcyjne. Ewa Parandowska prowadziła wiele prac konserwatorskich, m.in. nad zespołem mozaik – dzięki grantowi amerykańskiej fundacji. Wojciech Kołątaj rekonstrukcjami architektury rozpoczął budowę parku archeologicznego w centrum antycznej Aleksandrii, zakończoną przez Grzegorza Majcherka, obecnego kierownika misji.

W 1961 włączyliśmy się w wielką międzynarodową akcję UNESCO ratowania zabytków Nubii, które za sprawą budowy tamy w Asuanie miały zniknąć pod wodą. Profesor wybrał pagórek w Faras w Sudanie, przy egipskiej granicy. Odkryliśmy katedrę stolicy biskupów nubijskiego Pachoras, czasów VII-XIV wieku. Ściany katedry zdobiły wspaniałe malowidła. Światowe media okrzyknęły to odkrycie „cudem z Faras”. Połowa z ponad 120 fresków, zdjętych ze ścian przez Józefa Gazy, pojechała do Muzeum Narodowego w Warszawie, połowa do Chartumu. W Warszawie powstała Galeria Faras, jedyna w Europie kolekcja wczesnochrześcijańskiej sztuki płn.-wsch. Afryki. Profesor stworzył nową gałąź nauki – nubiologię. Na II Międzynarodowej Konferencji Nubiologicznej w 1972 r. powołano Society for Nubian Studies; Profesor Michałowski został wybrany pierwszym Prezydentem tego Stowarzyszenia. 

W Abu Simbel, monumentalnym skalnym świątyniom Ramzesa II i jego żony groziło zalaniem wodami Jeziora Nasera. Zdecydowano pociąć te budowle, przenieść bloki 60 m wyżej i zrekonstruować świątynie. Profesor Michałowski został wybrany przewodniczącym międzynarodowej komisji ekspertów, która nadzorowała to potężne przedsięwzięcie.

Uznanie pozycji polskiej archeologii w świecie sprawiło, iż Profesor w 1961 r. został poproszony przez rząd egipski o kontynuację rekonstrukcji trzeciego tarasu słynnej świątyni królowej Hatszepsut w Deir el-Bahari

Uznanie pozycji polskiej archeologii w świecie sprawiło, iż Profesor w 1961 r. został poproszony przez rząd egipski o kontynuację rekonstrukcji trzeciego tarasu słynnej świątyni królowej Hatszepsut w Deir el-Bahari, na nekropoli tebańskiej. Dwa dolne tarasy budowli zostały uprzednio zrekonstruowane przez wielce prestiżowe instytucje: misję brytyjską Egypt Exploration Fund oraz przez the Mertopolitan Museum of Art. Trzeci taras świątyni pozostawał w ruinie. Nasi znamienici poprzednicy pozostawili nam ponad 10.000 bloków i ich fragmentów, które czekały na swe miejsca w ścianach świątyni. Należało odczytać dawne przesłania niezwykłej władczyni, która stała się królem Egiptu XVIII dynastii (ok. poł. XV w. przed Chr.). Należało odtworzyć formę architektoniczną oraz treści przedstawień i tekstów. Należało zakonserwować polichromię i kamień. Realizacja tak potężnego projektu badawczego, z jego złożonymi problemami technicznymi, wymagała współpracy naukowców i specjalistów wielu dziedzin. Do współpracy zostały zaangażowane doświadczone Pracownie Konserwacji Zabytków, odbudową tarasu, przez ponad 20 lat kierował Zygmunt Wysocki. Świątynia został wpisana (1977) na listę UNESCO światowego dziedzictwa.

W trakcie przeszukiwania hałd gruzu wokół świątyni ekipa polska, kierowana przez Leszka Dąbrowskiego, natrafiła (w 1962 r.) na nieznaną, zdruzgotaną świątynię, wzniesioną przez Tutmozisa III, pasierba i następcę królowej. Znaleziono kompletny, monumentalny posąg jej założyciela. Profesor powołał nową misję, kierowaną przez Jadwigę Lipińską której gigantycznym zadaniem było i jest rekonstruowanie, często z drobnych fragmentów, ścian i kolumn tej świątyni. Odrestaurowane, wielometrowe fragmenty ścian czekają na planowaną ekspozycję w Grand Museum, wybudowanym koło piramid w Gizie. Rekonstrukcja trwa, powstaje na ekranach komputerów, skąd przenoszona jest na karty publikacji. Misją obecnie kieruje Monika Dolińska.

Katedra w Faras została zalana wodą, ale zainteresowanie przeszłością Nubii było kontynuowane wykopaliskami (od 1964 r.) w Dongoli, stolicy chrześcijańskiego królestwa Makurii. Odkopaliśmy potężne miasto z fortyfikacjami cytadeli, mieszkalnymi domami, ulicami, kilkunastoma kościołami, dwoma klasztorami, z wielką ilością dawnych tekstów. W okazałym Klasztorze Świętej Trójcy przetrwało ponad sto unikalnych kompozycji malarskich. Pracami przez 40 lat kierował Stefan Jakobielski, uczestnik misji w Faras. Na kartach historii Afryki pojawiło się chrześcijańskie państwo, które przetrwało do XIV w., kiedy to okryta przez nas sala tronowa nubijskich królów została przekształcona w stojący do dzisiaj meczet.

Profesor nie zajmował się prahistorią, ale zapoczątkował badania Stacji w tej dziedzinie. Lech Krzyżaniak, od 1972 r., odsłonił nekropolę (250 grobów) pierwszych rolników doliny Nilu w Kadero w Sudanie, z okresu wczesnego neolitu V tys. p. Chr.

W 1965 r. Profesor otworzył wykopaliska na Cyprze, w Nea Pafos; kompleks Pafos znajduje się na liście UNESCO światowego dziedzictwa. Odrywaniem miasta kierował potem, przez 36 lat, Wiktor A. Daszewski. Odsłonięto wielką rezydencję rzymskiego gubernatora wyspy z II w. Światowym echem odbiły się odkrycia misternych mozaik w „Willi Tezeusza” i „Domu Aiona”.

Zespół grobowy Emira Qurqumasa, ufundowany w 1507 r., był naszym najpóźniejszym stanowiskiem. Szerokie prace rekonstrukcyjne, rozpoczęte w 1972 r obejmowały meczet, klasztor suficki i rezydencję emira. Projekt został zamknięty w 2000 r. przez Jerzego Kanię, ostatniego z kierowników misji.

Sukcesy polskich odkryć były inspiracją dla studentów, których inicjatywy Profesor zawsze wpierał. Pierwsza studencka archeologiczno-etnologiczna wyprawa do Azji, śladami Aleksandra Macedońskiego − „UWA 75” odbyła się w 1975 r.

Sukcesy polskich odkryć były inspiracją dla studentów, których inicjatywy Profesor zawsze wpierał. Pierwsza studencka archeologiczno-etnologiczna wyprawa do Azji, śladami Aleksandra Macedońskiego − „UWA 75” w 1975 r., kierowana przez Bogdana T. Żurawskiego i Zbigniewa E. Szafrańskiego, zrealizowano z pomocą Profesora. Wyprawa przywiozła zdjęcia stanu zachowania historycznych miast na zach. od Indusu, a Profesor był członkiem komisji ekspertów UNESCO ds. Kultury Mohendżo-Daro.

Od śmierci Profesora w 1981 stale powiększamy obszary naszych badań. Profesor budował szkołę opartą o ludzi z różnych polskich instytucji. Kontynuacja jego dzieła możliwa jest dzięki współpracy Uniwersytetów w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie i w Rzeszowie, Muzeów Archeologicznych w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i w Gdańsku, Muzeum Narodowemu w Warszawie, Akademii Górniczo-Technicznej, Instytutom Polskiej Akademii Nauk w Warszawie, Krakowie i w Poznaniu, Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie i Krakowie, Politechnik w Warszawie i we Wrocławiu oraz innych instytucji, muzeów i fundacji. Zawsze ważną była, i ciągle jest, szeroka współpraca międzynarodowa.

W 1990 r. powstało Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego, które jest spadkobiercą Stacji Badawczej założonej w Kairze w 1959 r.; Centrum nosi imię Kazimierza Michałowskiego. Stacja w Kairze nadal funkcjonuje, zaś w 2018 r. powstał Polski Ośrodek Archeologiczny w Chartumie, kolejny oddział Centrum. Dyrektorami Centrum byli: Wiktor A. Daszewski, Michał Gawlikowski, Piotr Bieliński, Tomasz Waliszewski i, obecnie, Artur Obłuski.

Zbigniew E. Szafrański

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

mkidn28


Czy podobał się Państwu ten tekst? Jeśli tak, mogą Państwo przyczynić się do publikacji kolejnych, dołączając do grona MECENASÓW Teologii Politycznej Co Tydzień, redakcji jedynego tygodnika filozoficznego w Polsce. Trwa >>>ZBIÓRKA<<< na wydanie kolejnych numerów naszego tygodnika w 2024 roku. Każda darowizna ma dla nas olbrzymie znaczenie!

Wydaj z nami

Wydaj z nami „Herezję sekularności” Piotra Popiołka
Pierwsza polska monografia koncepcji Radykalnej Ortodoksji Johna Millbanka
Brakuje
Wpłać darowiznę
100 zł
Wpłać darowiznę
500 zł
Wpłać darowiznę
1000 zł
Wpłać darowiznę

Newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowościach, aktualnych promocjach
oraz inne istotne wiadomości z życia Teologii Politycznej - dodaj swój adres e-mail.