Do poprawnego działania strony wymagana jest włączona obsługa JavaScript

Aeterni Patris. Rozum w świetle wiary [TPCT 252]

Aeterni Patris. Rozum w świetle wiary [TPCT 252]

Czy encyklika „Aeterni Patris” może być wskazówką do odbudowy filozofii chrześcijańskiej dzisiaj? Czym jest tomizm po encyklice Leona XIII i w jaki sposób możemy z niego nadal czerpać? W jaki sposób utrzymywać równowagę wiary i rozumu w myśli chrześcijańskiej? Czym jest filozofia dla współczesnej teologii? To są sprawy, które znajdują się w centrum tego numeru.

Choć święta Teologia jest położona na tak solidnych fundamentach,
to przecież wymaga jednak nieustannego i wielostronnego wykorzystania filozofii – tak dalece, aby, na niej się wspierając,
nabyła dzięki temu wsparciu charakteru i twórczego ducha prawdziwej wiedzy naukowej.

Leon XIII, Aeterni Patris

Wiek pary, wynalazków, rewolucji przemysłowej, która przetacza się przez Europę i Amerykę. Nowe prądy i idee, które równie jak przemysł zmieniają poglądy świata. Filozofia Kanta i Hegla już dobrze ugruntowane i zapuściły korzenie, koncepcje Marksa zasiane i czekają wzrostu, z kolei biologiczne podejście Darwina zaadaptowało się w naukach społecznych, podobnie jak umasowione społeczeństwo doczekało się dyscypliny, która je opisuje przez pryzmat Comte’owskiego socjologa. W tej atmosferze „więzień Watykanu” Leon XIII w 1879 roku ogłasza, zupełnie świadomy otaczający intelektualnej rzeczywistości, która go oznacza (czemu dał wyraz w encyklice Quod apostolici muneris), Aeterni Patris. W świecie, w którym dość łatwo przyszło rozczepić wiarę i rozum – daje sygnał, że Kościół zachodni stoi na straży zarówno rozumu, który otwarty jest na filozofię i jej dociekania, jak i wiary, która wykracza poza granice wyznaczone przez poznanie rozumu.

Próba odradzenia filozofii św. Tomasza pod koniec XIX wieku była zamierzeniem o ogromnej doniosłości, mającym przywrócić filozofii i całej myśli ludzkiej utracony ład. Trudno zrozumieć fenomen Greniera, Maréchala, Gilsona, Maritaina i rewitalizacji „filozofii katolickiej” bez uznania przełomu, którym byłą niewątpliwie encyklika Aeterni Patris. To nie przypadek, że oficjalny dokument, papieski w dobie powstającej nowoczesności, bierze temat relacji rozumu i wiary. Zachwianie jednej na rzecz drugiej prowadzi do realnego zniekształcenia oglądu rzeczywistości – sprowadzenia wszystkiego pod osąd albo rozumu, który często rości sobie prawo do władzy absolutnej, czy z drugiej strony popadania w fideizm, który odrzuca rozum jako narzędzie poznania wymiaru transcendentnego. Leon XIII stara się rozłożyć akcenty, co więcej dowartościowuje filozofię i to tę w klasycznym wydaniu. Bo przecież nie sam św. Tomasz i jego wielkie dzieło i filozofia są jedynymi tematami dokumentu z 1879 roku – lecz także dawana spuścizna Ojców Kościoła, którzy adoptowali filozofię i chrzcząc ją i fundując na niej zrozumienie Objawienia, które stało się z kolei podwaliną Kościoła zachodniego.

Harmonia między rozumem a wiarą osiągnięta w myśleniu patrystycznym i średniowiecznym została naruszona przez te filozofie, które uznają racjonalną wiedzę za odrębną i alternatywną wobec wiary. W swym rdzeniu zakładają, że Prawda płynąca spoza poznania Rozumu jest błędna. Kierunek rozwoju idei tego rodzaju, zapoczątkowany w XVII i XVIII wieku, osiągnął swój szczyt w XIX wieku wraz z wyrażeniem idealizmu, pozytywizmu, materializmu i przejścia od rozumu metafizycznego do rozumu instrumentalnego. Można powiedzieć, że te aspekty razem doprowadziły do ​​utraty wymiaru mądrości w poszukiwaniu sensu. I tu paradoks: to ten punkt widzenia staje się często wyrazem prawdziwego antyrealizmu, który zaprzecza wiedzy ontologicznej, gubiąc się w relatywizmie.

Ta encyklika to także wejście na pole zawłaszczonej filozofii, aby stworzyć przestrzeń dla chrześcijańskiego ujęcia, które przecież wieki nadawało sens rozumowemu podejściu do ujęcia rzeczywistości stworzonej. Ogólna sytuacja filozofii w tej epoce, wyznaczona przez dominantę subiektywizmu oraz eklektyzm filozofii uprawianej w szkołach katolickich, czyni zrozumiałym dążenie do przywrócenia św. Tomaszowi znaczenia w świecie myśli chrześcijańskiej, która odeszła od próby definiowania rzeczywistości podług własnych narzędzi. Akwinata, którego praca ma wymiar kompletny, co więcej, zrodzona w podobnym kontekście historycznym: rewolucji XIII wieku, rodzącego się empiryzmu (Roger Bacon), stała się realną podstawą i fundamentem, aby zacząć przywracać miejsce rozczepionej zbyt łatwo syntezie rozumu i wiary.

Czy encyklika Aeterni Patris może być wskazówką do odbudowy filozofii chrześcijańskiej dzisiaj? Czym jest tomizm po encyklice Leona XIII i w jaki sposób możemy z niego nadal czerpać? W jaki sposób utrzymywać równowagę wiary i rozumu w myśli chrześcijańskiej? Czym jest filozofia dla współczesnej teologii? To są sprawy, które znajdują się w centrum tego numeru.

Jan Czerniecki
Redaktor naczelny

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

mkidn23


Czy podobał się Państwu ten tekst? Jeśli tak, mogą Państwo przyczynić się do publikacji kolejnych, dołączając do grona MECENASÓW Teologii Politycznej Co Tydzień, redakcji jedynego tygodnika filozoficznego w Polsce. Trwa >>>ZBIÓRKA<<< na wydanie kolejnych numerów naszego tygodnika w 2024 roku. Każda darowizna ma dla nas olbrzymie znaczenie!

Wydaj z nami

Wydaj z nami „Incydenty” Andrzeja Horubały
Zostań wydawcą nowego zbioru opowiadań Andrzeja Horubały
Brakuje
Wpłać darowiznę
100 zł
Wpłać darowiznę
500 zł
Wpłać darowiznę
1000 zł
Wpłać darowiznę

Newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowościach, aktualnych promocjach
oraz inne istotne wiadomości z życia Teologii Politycznej - dodaj swój adres e-mail.