Do poprawnego działania strony wymagana jest włączona obsługa JavaScript

Przez rzymską bramę do kraju Katarów

Przyjedźcie do skalistej Langwedocji, obserwujcie jej wzgórza lekko ocienione przez drzewa oliwkowe i pogrążone w syku świerszczy

Przyjedźcie do skalistej Langwedocji, obserwujcie jej wzgórza lekko ocienione przez drzewa oliwkowe i pogrążone w syku świerszczy

 

Wzgórza Corbières oddzielają Rousssillon, czyli część Katalonii pozostającą w granicach Francji, od Langwedocji. Zaproszeniem do zwiedzenia tego niezwykle istotnego regionu historycznego niech będą słowa Jules'a Micheleta (1798-1874), wielkiego francuskiego patrioty, republikanina  i historyka:

 

„Przyjedźcie do skalistej Langwedocji, obserwujcie jej wzgórza lekko ocienione przez drzewa oliwkowe i pogrążone w syku świerszczy. Szlachetna i stara to ziemia. Odnajdziecie tutaj ruiny przykrywające inne ruiny; Kamizardzi na Albigensach, Saraceni na Gotach, a pod nimi Rzymianie i Iberowie. Twardy i mocny duch Langwedocji nie wyróżnia się specjalnie na tle dowcipnej lekkości Gujany i porywczości Prowansji. Jest jednak pomiędzy Langwedocją i Gujaną taka sama różnica jak pomiędzy Góralami i Żyrondą, między Fabre[1] i Barnave[2], między gęstym winem z Lunel i winem Bordeaux. Wiara w Langwedocji jest silna, nietolerancyjna, często okrutna. Podobnie jest z niedowiarstwem. W Prowansji życie toczy się na wybrzeżu. W Langwedocji, której wybrzeża są mniej przyjazne, wręcz przeciwnie. Jej miasta są od morza i Rodanu odwrócone tyłem. Dlatego też historia tego regionu jest bardziej kontynentalna niż morska.”

 

Aby nieco uzupełnić nasz obraz regionu, przytoczmy jeszcze suchą definicję Langwedocji ze słownika Le Petit Larousse: „Prowincja dawnej Francji, rozciągająca się na południe od Garony i na północ od Roussillonu. Langwedocja obejmowała krainy le Gévaudan, le Velay, le Vivarais itd. Stała się częścią korony francuskiej w 1271 roku, po przyłączeniu Hrabstwa Tuluzy na skutek krucjat katarskich. Aktualnie obejmuje departamenty: Aude, Hérault, Gard, Lozère i Pyrénées-Orientales tworząc region Languedoc-Roussillon. Siedziba władz regionalnych mieści się w Montpellier. Poza granicami obecnego regionu administracyjnego znajdują się natomiast langwedockie departamenty Haute-Loire (Górna Loara) oraz Haute-Garonne (Górna Garona) wraz z historyczną stolicą Langwedocji – Tuluzą. ”

 

Narbonne (oks. Narbona, podprefektura departamentu Aude) jest jednym z najstarszych miast Francji. Pierwsza osada na tych terenach została ulokowana w pobliżu wzgórza Montlaurès przez plemię Elizjaków, lud pochodzenia iberyjskiego. Rzymianie założyli Colonia Narbo Martius, swoją pierwszą kolonię na terenach Galii, w 120 r. prz. Chr., zaledwie kilka kilometrów od barbarzyńskiego oppidum. Stanie się ona stolicą niezwykle ważnego gospodarczo regionu Galia Narbonica. W epoce wędrówek ludów Narbo wpadła w ręce Wizygotów, którzy uczynili z miasta stolicę najdalej na północ wysuniętej prowincji swojego iberyjskiego władztwa. Panowanie arabskie było przejściowe i ustąpiło miejsca Imperium Karolingów. Władza centralna, aż do czasu krucjat, była tutaj dalece umowna i, zarówno w sferze prawnej jak i ustrojowej, zachowały się bardzo długo tradycje rzymskiej autonomii komunalnej. W średniowieczu miasto utwierdziło swoją silną pozycję gospodarczą i religijną (staje się siedzibą arcybiskupa), a po ostatecznym przyłączeniu do domeny królewskiej w XVI wieku stało się ważnym punktem ufortyfikowanym na granicy z Hiszpanią. Traktat Pirenejski spowodował ubytek dla poprzedniego znaczenia Narbonne, a Rewolucja zabrała jej arcybiskupstwo. Senne, prowincjonalne miasteczko dopiero w XIX wieku wzbogaciło się znacznie na rozwoju winnic i przemysłu winiarskiego.

 

Narbonne, pomimo swoich niewielkich rozmiarów (50 tys. mieszkańców), jest prawdziwym skarbcem kultury i sztuki. Ogromne wrażenie robi niedokończona katedra Saint-Just et Saint-Pasteur (św. św. Justusa i Pastora, XIII wiek) w stylu gotyckim. Została zbudowana na miejscu wcześniejszej świątyni z IV wieku. Jej chór miał być najwyższy w południowej Francji, jednak z powodów finansowych i politycznych nie udało się budowli dokończyć. Spośród innych licznych zabytków wspomnę tylko Pałac Arcybiskupi (XIII wiek), dominujący swoją monumentalną fasadą romańską nad głównym placem miasta, pozostałości spichlerza rzymskiego z I w. prz Chr., ciekawie wkomponowane w przestrzeń parkową oraz, założone w 1093 roku 12 km od miasta, opactwo cysterskie Fontfroide. Podczas przechadzki po placu przy pałacu biskupim, warto obejrzeć odkopany fragment Via Domitia – rzymskiej drogi łączącej półwysep apeniński z iberyjskim która przebiegała przez południową Francję równolegle do współczesnych autostrad A8, A54 i A9.

 

Ze względu na dawne znaczenie miasta, w Narbonne odbyło się wiele synodów. Jeden z nich miał miejsce w 1609 roku i zachował po sobie pamięć ze względu na osobliwe postanowienie. Otóż obradujący wtedy biskupi zakazali rzucania z dawna przyjętego tam przekleństwa przy pleceniu akselbantu. Chodziło o zawiązywanie węzełka na sznurku w czasie ceremonii ślubnej, a dokładniej w momencie, gdy ksiądz błogosławił obrączki i wymawiał imiona nowożeńców. Pleceniu towarzyszyło wymawianie zaklęć, które miały zapobiec skonsumowaniu związku. Synod zagroził ekskomuniką dopuszczającym się podobnych czarów.

 

Innym przesądem, który został potępiony przez Kościół w połowie XVI wieku, był pogański zwyczaj wzbogacania ceremonii śpiewu antyfony De fructu. Działo się to w grudniu i styczniu, w czasie nieszporów. Zanim wykonano wspomnianą pieśń, należało to oznajmić najmożniejszemu spośród świeckich dostojników miejskich. Jeden z chórzystów przychodził do niego uzbrojony w gałązkę drzewka pomarańczowego wraz z owocem, albo, gdy owocu nie było, w gałązkę laurową, do której przymocowywano pomarańczę. Dygnitarz ją zabierał, a po odśpiewaniu antyfony kładł na ołtarzu. Oznaczało to jego chęć wydania uroczystej kolacji dla parafialnego kleru.

 

Więcej o Narbonne na stronie: http://www.narbonne.fr/fr_Tourisme. Za tydzień Béziers.

 

Łukasz Maślanka

 

 

 

 

 

 

[1]    Jean-Claude Fabre (1755-1832) – polityk, urzędnik państwowy, umiarkowany zwolennik rewolucji pochodzący z Carcassonne.

[2]    Antoine-Pierre-Joseph-Marie Barnave (1761-1793) – polityk, parlamentarzysta, członek klubu Jakobinów a następnie feuillantów, ofiara Terroru. Pochodził z Grenoble.


Jeżeli podobał się Państwu ten artykuł?

Proszę pamiętać, że Teologia Polityczna jest inicjatywą finansowaną przez jej czytelników i sympatyków. Jeśli chcą Państwo wspierać codzienne funkcjonowanie redakcji „Teologii Politycznej Co Tydzień”, nasze spotkania, wydarzenia i projekty, prosimy o włączenie się w ZBIÓRKĘ.

Każda darowizna to nie tylko ważna pomoc w naszych wyzwaniach, ale również bezcenny wyraz wsparcia dla tego co robimy. Czy możemy liczyć na Państwa pomoc?

Wpłać darowiznę
100 zł
Wpłać darowiznę
500 zł
Wpłać darowiznę
1000 zł
Wpłać darowiznę

Newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowościach, aktualnych promocjach
oraz inne istotne wiadomości z życia Teologii Politycznej - dodaj swój adres e-mail.