Do poprawnego działania strony wymagana jest włączona obsługa JavaScript

Rainer Maria Rilke: Z „Sonetów do Orfeusza”

Rainer Maria Rilke: Z „Sonetów do Orfeusza”

I, 3

Umiał to Bóg. Lecz człowiek? Mając w ręku
zaledwie cienką lirę, co ma czynić?
Pełen sprzeczności, zwątpienia i lęku
Apollinowi nie wzniesie świątyni.

Śpiew, jak powiadasz, to nie głos pragnienia
ani dążenia, aby czemuś sprostać;
śpiew to jest bycie. Dla Boga rzecz prosta.
Ale nie dla nas. – Kiedy Pan stworzenia 

sprawia, że my się w nim odnajdujemy?
Że w nim jesteśmy? – Nie, to nie jest śpiew,
gdy zawodzimy w głos, że miłujemy.

To jest nietrwałe, mój chłopcze, to mija.
Prawdziwa pieśń – z niczego się rozwija.
To samo tchnienie. Boga w Bogu. Wiew.

II, 29

Ty, co tak wielbisz wszystko co dalekie,
że każdy oddech twój poszerza przestrzeń,
wejdź na dzwonnicę swoją i tam, z wiekiem
zabrzmij jak dzwon w ciemności. Niech twe wnętrze – 

to, co cię trawi – wyda wielki owoc!
Wracaj do źródeł, zmierzaj ku wyżynom.
Choćby największy ból przeobraź w słowo.
A gdy ci gorzko pić, to zmień się w wino. 

A nade wszystko w tę bezkresną noc
jakimś zaklęciem, czarodziejskim gestem
naszym zbłąkanym zmysłom nadaj moc –

głębsze znaczenie czy sens, który sprzyja.
A ziemi, gdy cię zapomni, mów: mijam,
a mknącej wodzie powiedz wreszcie: jestem.

Przełożył Antoni Libera

Belka Tygodnik791


Czy podobał się Państwu ten tekst? Jeśli tak, mogą Państwo przyczynić się do publikacji kolejnych, dołączając do grona MECENASÓW Teologii Politycznej Co Tydzień, redakcji jedynego tygodnika filozoficznego w Polsce. Trwa >>>ZBIÓRKA<<< na wydanie kolejnych numerów naszego tygodnika w 2024 roku. Każda darowizna ma dla nas olbrzymie znaczenie!

Wpłać darowiznę
100 zł
Wpłać darowiznę
500 zł
Wpłać darowiznę
1000 zł
Wpłać darowiznę

Newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowościach, aktualnych promocjach
oraz inne istotne wiadomości z życia Teologii Politycznej - dodaj swój adres e-mail.