Do poprawnego działania strony wymagana jest włączona obsługa JavaScript

Kluczowa dla Polski jest zdolność budowania relacji z USA

Kluczowa dla Polski jest zdolność budowania relacji z USA

Stany Zjednoczone nie chcą już prowadzić misji budowania demokratycznych narodów. Państwom, które będą współpracować z USA, Donald Trump obiecuje udziały w wielkich zyskach i pokój. Dla Polski kluczowe jest zatem budowanie własnych relacji z Ameryką.

Kilkudniowa wizyta Donalda Trumpa w państwach arabskich Zatoki Perskiej stanowi powtórzenie tego, co już miało miejsce w 2017 roku. Wtedy to nowy amerykański prezydent, zamiast tradycyjnie wybrać się do Wielkiej Brytanii czy Kanady, wyznaczył za cel swej pierwszej podróży Arabię Saudyjską, a później Izrael i Watykan. Dopiero potem Trump pojechał na szczyt NATO w Brukseli i spotkanie G7 na Sycylii.

Trump przyjęty po królewsku

Jednak dzisiaj ta kontynuacja priorytetów Trumpa odbywa się w całkowicie zmienionej sytuacji, którą niektórzy z nadmiernym entuzjazmem nazywają nowym wielobiegunowym porządkiem świata. Przyjęty po królewsku przez Saudów Trump, który przedstawia siebie jako mistrza zawierania transakcji i zaprowadzania pokoju, ogłosił otwarcie wielkich nowych transferów technologii, handlu i inwestycji z państwami arabskimi. Mają one oczywiście „uczynić Amerykę znów wielką”, ale także zapoczątkować w świecie arabskim nową epokę rozwoju, dobrobytu i wzajemnej współpracy.

Ameryka najsilniejszym rekinem świata

W Rijadzie Trump przedstawił także interesujące ideologiczne uzasadnienie swojej polityki w tej części świata, którego my w Polsce także powinniśmy słuchać z uwagą. Ogłosił bowiem definitywny koniec amerykańskiej misji budowania demokratycznych narodów, ale obiecał tym, którzy będą współpracować z Ameryką, udział w wielkich zyskach i szansę pokoju. W istocie powiedział tym, którzy w Pekinie, Moskwie czy Teheranie, ale także w Europie, entuzjazmują się dzisiaj wielobiegunowym porządkiem wolnym od amerykańskiego hegemona, że jeśli tak bardzo chcą mieć nowy porządek, to będą go mieli. Ameryka będzie teraz największym i najsilniejszym rekinem w tym światowym akwenie.

Polska musi słuchać

Dlaczego my w Polsce powinniśmy szczególnie uważnie słuchać tych nowych wieści z Rijadu? Jesteśmy w tej całej sprawie częścią europejskiego porządku. Wizyta w Kijowie przywódców czterech europejskich państw 10 maja pokazała dobitnie, jakie miejsce dla Polski ma w tym porządku Paryż i Berlin, ale również nasz wschodni sąsiad Ukraina. Ktoś powie, że to i tak dużo, a ktoś inny, że to skandalicznie mało. Niezależnie od tego widać, jak kluczowa jest teraz dla Polski zdolność budowania własnych relacji z największym rekinem w akwenie – Ameryką. I dlaczego utrata takiej zdolności, na przykład z powodu wewnętrznej polityki, byłaby dla Polski ogromną stratą.

Marek A. Cichocki

Felieton ukazał się w dzienniku „Rzeczpospolita”

Przeczytaj inne felietony Marka A. Cichockiego ukazujące się w „Rzeczpospolitej”


Ty też możesz wydawać z nami KSIĄŻKI, produkować PODCASTY, organizować wystawy oraz WYDAWAĆ „Teologię Polityczną Co Tydzień”, jedyny tygodnik filozoficzny w Polsce. Twoje darowizny zamienią się w kolejne artykuły takie jak ten, który właśnie czytałeś i pomogą nam kontynuować i rozwijać nasze projekty oraz tworzyć kolejne. Środowisko Teologii Politycznej działa dzięki darowiznom prywatnych mecenasów kultury – tych okazjonalnych oraz regularnych. Dołącz do nich już dziś i WSPIERAJ TEOLOGIĘ POLITYCZNĄ!

Wydaj z nami

Wydaj z nami „O islamie” Rémiego Brague'a po polsku!
Zostań mecenasem polskiego wydania „O islamie” Rémiego Brague'a
Brakuje
Wpłać darowiznę
100 zł
Wpłać darowiznę
500 zł
Wpłać darowiznę
1000 zł
Wpłać darowiznę

Newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowościach, aktualnych promocjach
oraz inne istotne wiadomości z życia Teologii Politycznej - dodaj swój adres e-mail.