Do poprawnego działania strony wymagana jest włączona obsługa JavaScript

Cichocki, Gawin, Karłowicz o Jarosławie Marku Rymkiewiczu

Cichocki, Gawin, Karłowicz o Jarosławie Marku Rymkiewiczu

Rymkiewicza wolność jako polskie doświadczenie jest rozumiana jako wolność arystokratyczno-rycerska, heroiczna. Taka wolność jak z Homera lub z Nietzschego. To nie jest wolność liberalna, nie jest też budowana w ramach jakiegoś porządku instytucjonalnego, to jest wolność, która się realizuje poprzez przemoc i furię, poprzez walkę i żywioł. Polska jest dla Rymkiewicza wielkim żywiołem wolności – mówi Marek A. Cichocki w programie „Trzeci Punkt Widzenia”.

Narrator: „Kto zło lekceważy, pomniejsza, bagatelizuje, ten ze złem raczej rady dać sobie nie zdoła” – napisał zmarły 5 lutego Jarosław Marek Rymkiewicz, poeta, dramaturg, tłumacz. Urodził się 13 lipca 1935 roku w Warszawie. Był profesorem Instytutu Badań Literackich PAN. Był cenionym znawcą literatury baroku i romantyzmu, autorem sztuk, które wyreżyserował Piotr Cieplak: „Porwanie Europy” w Teatrze Śląskim w Katowicach i „Ułani” w Teatrze Narodowym w Warszawie. Zdaniem krytyków obie inscenizacje okazały się wydarzeniami artystycznym sezonu. Rymkiewicz był autorem powieści „Umschlagplatz”, „Wieszanie”, „Kinderszenen”, „Reytan. Upadek Polski” i „Rozmowy polskie latem 1983 roku”, a także zbiorów poezji: „Zachód słońca w Milanówku”, „Konwencje”, „Thema regium”, „Ulica Mandelsztama” i „Mogiła Ordona”. Rymkiewicz był autorem encyklopedii „Leśmian”, „Słowacki” i „Mickiewicz”. Tłumaczył poezję amerykańską oraz hiszpańską. Jarosław Marek Rymkiewicz, czterokrotnie nominowany do nagrody Nike, raz był jej finalistą i laureatem. Był również zwycięzcą nagrody literackiej im. Józefa Mackiewicza, Juliana Tuwima i Miasta Stołecznego Warszawy. Zdobył dwa razy Nagrodę Poetycką Orfeusza i trzy razy Nagrodę Literacką i Historyczną Identitas. Otrzymał również nagrodę im. Lecha Kaczyńskiego oraz Złoty Medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Przez „Gazetę Polską” i tygodnik „W Sieci” został uhonorowany tytułem Człowieka Roku. Był laureatem nagrody mediów publicznych.

Dariusz Gawin: Odszedł od nas bez wątpienia jeden z najwybitniejszych Polaków naszych czasów. W tekstach poświęconych Jarosławowi Markowi Rymkiewiczowi podkreślano bogactwo jego twórczości. To był poeta, eseista, autor sztuk teatralnych, jednocześnie też bardzo wyrazista postać zajmująca stanowisko w sporach bieżących przez swoje wywiady z ostatnich dwóch dziesięcioleci. Za każdym razem był to głos oryginalny. Niepodobny do niczego i do nikogo. Pamiętam, jak na studiach odkryłem jego eseistyczne książki, najpierw o przeszłości, a potem o literaturze – to była zupełnie nowa, nieznana forma, łączyły się w niej esej, powieść, fragmenty dzieła naukowego. Pamiętam książki o Słowackim, Wielkim Księciu Konstantym, cykl o Adamie Mickiewiczu. Ale jakże ważne również „Rozmowy polskie latem 1983 roku”! Znakomicie pozwalają zrozumieć nastroje lat 80. i stanu wojennego. Ale wydaje mi się, że Rymkiewicz to nie tylko poeta i pisarz, to więcej niż literat. Materia literacka była u niego sposobem uprawiania także filozofii. Rymkiewicz to przede wszystkim myśliciel. Jednym z obszarów, które bardzo wyraźnie eksplorował w swojej twórczości we wszystkich jej formach, jest polityczność i filozofia polityki. Nie mówię, że przede wszystkim tym się zajmował, bo możliwe są spojrzenia na to wielkie dzieło z innych perspektyw, ale nam ta perspektywa jest najbliższa. Wydaje mi się, że jednym z podstawowych tematów tej refleksji nad politycznością była polityczność Polaków.

Marek A. Cichocki: Jeżeli Rymkiewicz to nie jest tylko literatura, ale także myśl polityczna i filozofia, to według mnie najistotniejszym tematem tej myśli jest problem wolności jako polskiego doświadczenia, dookoła którego są zbudowane wszystkie ostatnie książki Rymkiewicza: „Wieszanie”, książki o Mickiewiczu, „Kinderszenen”, książki o Reytanie, wreszcie „Samuel Zborowski”. Ta ostatnia to inspirująca prowokacja na temat wolności. Chodzi w niej o to, aby z mitycznego warchoła I Rzeczypospolitej, jakim bez wątpienia był Samuel Zborowski, uczynić bohatera polskiej wolności, a z kogoś, kto próbował zbudować zręby nowoczesnego polskiego państwa, czyli skazującego Zborowskiego na wyrok śmierci Jana Zamoyskiego, uczynić tyrana. Otrzymujemy w wyniku tej prowokacji klasyczne zderzenie między wolnością i tyranią, przy czym z punktu widzenia Rymkiewicza wolność jako polskie doświadczenie jest rozumiana jako wolność arystokratyczno-rycerska, heroiczna. Taka wolność jak z Homera lub z Nietzschego. To nie jest wolność liberalna, nie jest też budowana w ramach jakiegoś porządku instytucjonalnego, to jest wolność, która się realizuje poprzez przemoc i furię, poprzez walkę i żywioł. Polska jest dla Rymkiewicza wielkim żywiołem wolności. 

Dariusz Karłowicz: Rozmawiałem z Jarosławem Markiem Rymkiewiczem o tej książce. Mówiłem, że zdecydowanie wolę tego cwanego, chytrego, przebiegłego Zamoyskiego, który potrafił być rektorem w Padwie, i wżenić się jak należy, i zbudować fortunę, na końcu Zamość, niż tego pana Samuela Zborowskiego. Profesor odparł: „trudno, to musi Pan o tym napisać”. Inna kwestia, to że tak jak on, nie pisał nikt. Pisarstwo nieprawdopodobne – połączenie gawędy z naukowością. Chyba tylko Kazimierz Chłędowski był zbliżony stylem, chociaż nie posiadał tej językowej oryginalności i pomysłowości, niezależnie czy to w poezji, w eseju, czy nawet we fragmentach naukowych. Rymkiewicz to też był filozof. I to moim zdaniem filozof niesłychanie inspirujący, bywa on bowiem przez niektóre środowiska adoptowany bezkrytycznie, mimo że moim zdaniem jest on w każdym aspekcie niezwykle trudny. Rymkiewicza niełatwo przyłapać na mocnych tezach; kiedy już się wydaje, że mamy u niego jakąś apologię mordu i krwi, to nagle wchodzimy w ton literacki. Dla mnie zasadniczy problem leży w kilku miejscach. Rymkiewicz prowadził bardzo poważną rozmowę o wspólnocie politycznej. Jego „rajdy” dotyczące zdrady i wieszania, mówiły o czymś, co w klimacie Polski owego czasu było zdumiewające: że można wspólnotę polityczną traktować poważnie i że wierność jest kwestią życia i śmierci. Nie mogę jednak wyzbyć się podejrzenia, że spojrzenie to wynika z kolei z absolutyzacji polskości, dla mnie bardzo trudnej do zaakceptowania, gdyż jest to absolutyzacja, która czyni polskość bóstwem, i to bóstwem bardziej pogańskim niż chrześcijańskim. Zazdrosnym i okrutnym. Mam więc nadzieję, że o Rymkiewiczu będziemy długo jeszcze rozmawiać i myśleć. To był rzeczywiście myśliciel niezwykły, oryginalny - i powiedzmy też coś, co powiedzieć można tylko o kilku na stulecie – naprawdę pobudzający do myślenia.

Rozmowa z programu „Trzeci Punkt Widzenia”. KLIKNIJ i obejrzyj cały odcinek.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego.

MKiDN kolor 77


Czy podobał się Państwu ten tekst? Jeśli tak, mogą Państwo przyczynić się do publikacji kolejnych, dołączając do grona MECENASÓW Teologii Politycznej Co Tydzień, redakcji jedynego tygodnika filozoficznego w Polsce. Trwa >>>ZBIÓRKA<<< na wydanie kolejnych 52 numerów TPCT w 2024 roku. Każda darowizna ma dla nas olbrzymie znaczenie!

Wpłać darowiznę
100 zł
Wpłać darowiznę
500 zł
Wpłać darowiznę
1000 zł
Wpłać darowiznę

Newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowościach, aktualnych promocjach
oraz inne istotne wiadomości z życia Teologii Politycznej - dodaj swój adres e-mail.