Etykietowanie, które ma ostatnio miejsce w Polsce, jest elementem „mentalnej wojny domowej”. Tukidydes w „Wojnie Peloponeskiej” mówił, że jedną z pierwszych ofiar wojny domowej jest język, sposób komunikacji - mówi Dariusz Gawin
Etykietowanie, które ma ostatnio miejsce w Polsce, jest elementem „mentalnej wojny domowej”. Tukidydes w „Wojnie Peloponeskiej” mówił, że jedną z pierwszych ofiar wojny domowej jest język, sposób komunikacji – w demokracji język jest bardzo ważny, w innych systemach rządzi się przy pomocy innych narzędzi, natomiast w demokracji jest podstawowe założenie, że powinniśmy się przekonywać. W momencie, w którym język staje się bronią, narzędziem przemocy symbolicznej, to nie jest dobrze, ponieważ nie ma żadnej komunikacji i nie ma perswazji. I niepokojące jest, że po prawej stronie, język perswazji zanika – już nikt nie chce przekonać przeciwników – mówi Dariusz Gawin w rozmowe z Łukaszem Warzechą w Poranku Radia Wnet.
Posłuchaj całej rozmowy na stronie radia Wnet.
Czy podobał się Państwu ten artykuł?
Proszę pamiętać, że Teologia Polityczna jest inicjatywą finansowaną przez jej czytelników i sympatyków. Jeśli chcą Państwo wspierać codzienne funkcjonowanie redakcji „Teologii Politycznej Co Tydzień”, nasze spotkania, wydarzenia i projekty, prosimy o włączenie się w ZBIÓRKĘ.
Każda darowizna to nie tylko ważna pomoc w naszych wyzwaniach, ale również bezcenny wyraz wsparcia dla tego co robimy. Czy możemy liczyć na Państwa pomoc?