Do poprawnego działania strony wymagana jest włączona obsługa JavaScript

Carlson u Putina, czyli rozmiękczanie zachodnich umysłów

Carlson u Putina, czyli rozmiękczanie zachodnich umysłów

Jeżeli Władimir Putin zamierzał podkręcić atmosferę paniki na Zachodzie poprzez wywiad udzielony Tuckerowi Carlsonowi, to niestety trzeba powiedzieć, że mu się to udało – pisze Marek A. Cichocki w nowym felietonie na łamach „Rzeczpospolitej”.

Moment rozmowy doskonale wpasował się w zamieszanie wokół zablokowanej w amerykańskim Senacie pomocy dla Ukrainy oraz rosnące przerażenie, jakie wzbudza Donald Trump kolejnymi wypowiedziami o swej przyszłej polityce bezpieczeństwa w razie wygranej.

Trzeba jednak pamiętać, że Kreml ma wielu różnych odbiorców na Zachodzie dla swojego przekazu, i że nie są to tylko wyborcy Trumpa. Entuzjastyczne reakcje niektórych polityków AfD w Niemczech na słowa Putina powinny dawać wiele do myślenia.

Nie tylko jednak dla nich czy wyborców Zjednoczenia Narodowego we Francji taki przekaz Kremla jest miły dla ucha. Warto pamiętać także o lewicy w Niemczech, katalońskich separatystach w Hiszpanii z ich byłym premierem Carlesem Puigdemontem czy komunistach w Grecji z popularnym Janisem Warufakisem na czele, o sporej części deputowanych w Parlamencie Europejskim nie zapominając. Kremlowskie zmiękczanie zachodnich umysłów nie zna bowiem partyjnych barw ani instytucjonalnych granic.

Dla nas w Polsce ważne jest jednak coś innego. Chodzi o geopolityczne założenia, które kryją się za fasadą historycznych dywagacji władcy Kremla. Dopiero bowiem połączenie tego rosyjskiego rozumienia historii Europy z geopolitycznymi założeniami rosyjskiej polityki pozwala zrozumieć, że Kreml szykuje Rosję do wielkiej mobilizacji i nie będzie skory zatrzymać się na żadnym etapie odbudowywania swej światowej pozycji. Czy swój cel osiągnie, nie jest na szczęście pewne, ale nie ma wątpliwości, że z drogi, którą obrał, już nie zrezygnuje.

Przypominają się w tym kontekście słynne słowa Halforda Mackindera po I wojnie światowej: kto kontroluje Europę wschodnią, ten dominuje w kluczowym obszarze Eurazji, obejmującym głównie obecne terytoria Rosji.

Europa Środkowo-Wschodnia, w tym Polska, jest z tej perspektywy dla Rosji przeszkodą, którą trzeba wyeliminować. I dlatego dzisiaj kluczowa dla nas jest zdolność powstrzymywania i odstraszania Rosji. Tego celu nie osiągniemy jednak wyłącznie sami, nawet uzbrojeni po zęby. Potrzebujemy świadomego i zdecydowanego wsparcia Zachodu. Kreml to rozumie i dlatego nie ustanie w rozmiękczaniu zachodnich umysłów.

Marek A. Cichocki

Felieton ukazał się w dzienniku „Rzeczpospolita”.

Przeczytaj inne felietony Marka A. Cichockiego ukazujące się w „Rzeczpospolitej”.


Jeżeli podobał się Państwu ten artykuł?

Proszę pamiętać, że Teologia Polityczna jest inicjatywą finansowaną przez jej czytelników i sympatyków. Jeśli chcą Państwo wspierać codzienne funkcjonowanie redakcji „Teologii Politycznej Co Tydzień”, nasze spotkania, wydarzenia i projekty, prosimy o włączenie się w ZBIÓRKĘ.

Każda darowizna to nie tylko ważna pomoc w naszych wyzwaniach, ale również bezcenny wyraz wsparcia dla tego co robimy. Czy możemy liczyć na Państwa pomoc?

Wpłać darowiznę
100 zł
Wpłać darowiznę
500 zł
Wpłać darowiznę
1000 zł
Wpłać darowiznę

Newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowościach, aktualnych promocjach
oraz inne istotne wiadomości z życia Teologii Politycznej - dodaj swój adres e-mail.