Pustelnik. Świadomie odłącza się od normalnego biegu życiowych zdarzeń. Reguły świata społecznego zna, ale ich nie uznaje. Ucieka. A, jak pisze Henri Laborit, „uciec można na wiele sposobów. Niektórzy używają narkotyków. Inni uciekają w psychozę. Są tacy, którzy wybierają samobójstwo. Dla innych ucieczką jest samotne żeglowanie. Ale jest jeszcze być może jeden sposób: uciec w inny świat”.
Ucieczka wskazuje na rezygnację – uciekamy, bo nie zdołaliśmy ukryć czegoś wstydliwego. Są jednak tacy, którzy nie chcą uczestniczyć w świecie społecznym. Ale, uwaga, jest to rezygnacja na rzecz wspólnoty i dla wspólnoty. O nich jest numer 27 „Teologii Politycznej Co Tydzień”.
Sięgniemy do klasycznej tradycji anachoretycznej, pojawią się portrety św. Antoniego i św. Hieronima. Ale chcemy również przybliżyć pustelnicze sylwetki zupełnie nieoczywiste. Glenna Goulda, muzycznego eremita wykorzystującego współczesną technologię dla lepszego kontaktu z publicznością. Emila Ciorana, mistrza paradoksów, schowanego przed światem dandysa, który lubił gawędzić otoczony wianuszkiem przyjaciół i lubował się w przechadzkach z Beckettem po Ogrodach Luksemburskich. Będzie i historia wieszcza, który dogorywał w przytułku dla skrzywdzonych i poniżonych.
Duże znaczenie dla pustelniczej tradycji mieli pierwsi Chrześcijanie. Nie bez wzruszenia o tym wspominamy. Wojna może fizycznie i kulturowo ich zniszczyć. Pojawiają się pomysły, aby ich przyjmować w naszym kraju. I słusznie. Choć, tak jak pustelników, potrzebujemy ich bardziej tam niż – tu.
Marcin Darmas
(projekt okładki: Michał Strachowski)