Do poprawnego działania strony wymagana jest włączona obsługa JavaScript

Marek A. Cichocki: Gest ostatecznego samobójstwa

Jeszcze raz przeczytałem raport amerykańskiego Atlantic Council zatytułowany „Arming for Deterrence" i znów wywołał moją złość


fot. Robert Laska dla Malemana
Jeszcze raz przeczytałem raport amerykańskiego Atlantic Council zatytułowany „Arming for Deterrence" i znów wywołał moją złość -
przeczytaj felieton z "Rzeczpospolitej"

Przypomnę: raport przygotowali emerytowany generał NATO Richard Shirreff, autor pesymistycznej książki „2017: Wojna z Rosją", oraz Maciej Olex-Szczytowski, postać wyjątkowo ciekawa, syn polskich emigrantów w Anglii, który odegrał sporą rolę w przekształceniach kapitałowych w Europie Środkowej w latach 90. XX wieku. Już ten kontekst czyni raport znaczącym.

Skąd moja złość? Nie ze względu na przedstawioną tam diagnozę. Po aneksji Krymu i wojnie w Donbasie każdy przytomny człowiek musi zadawać sobie pytanie, jak daleko posunie się Putin i czy w jego planach nie ma także wywołania większej wojny w naszej części Europy. Także zawarte w tytule odstraszanie nie budzi wątpliwości. W ostatnich dwóch latach NATO z wielkim trudem wracało do koncepcji odstraszania jako niezbędnej strategii obrony w nowych warunkach. I jest oczywiste, że także Polska musi budować własne zdolności odstraszania potencjalnej agresji, by uczynić ją jak najmniej opłacalną. Musi więc modernizować i rozbudowywać własne siły zbrojne oraz stworzyć możliwie masowy obywatelski system obrony terytorialnej kraju na wzór Finlandii.

Natomiast zawarta w raporcie sugestia, aby w razie zaatakowania NATO Polska miała prawo odwetu na terytorium Rosji z użyciem środków masowego rażenia, powala. A więc to mają nam do zaproponowania nasi zachodni sojusznicy? Byśmy we wspaniałomyślnym geście dokonali ostatecznego samobójstwa i uratowali Zachód przed dalszą wojną? ZAWSZE TO SAMO – chciałoby się powtórzyć za Andrzejem Bobkowskim, który w wyzwalanym przez Amerykanów Paryżu pisał na wieść o zniszczeniu Warszawy, że Polaków spotyka ciągle TO SAMO. Więc kiedy dzisiaj w sierpniowej aurze chodzę po ulicach mojej Warszawy, myślę, że TO SAMO już nigdy nie może się powtórzyć. Powinno być racją polskiej strategii bezpieczeństwa, że żaden konflikt, żadna wojna w naszej części Europy nie może się już opierać wyłącznie na Polakach.

Marek A. Cichocki

Feileton ukazał się w "Rzeczpospolitej"


Czy podobał się Państwu ten tekst? Jeśli tak, mogą Państwo przyczynić się do publikacji kolejnych, dołączając do grona MECENASÓW Teologii Politycznej Co Tydzień, redakcji jedynego tygodnika filozoficznego w Polsce. Trwa >>>ZBIÓRKA<<< na wydanie kolejnych numerów naszego tygodnika w 2024 roku. Każda darowizna ma dla nas olbrzymie znaczenie!

Wydaj z nami

Wydaj z nami „Herezję sekularności” Piotra Popiołka
Pierwsza polska monografia koncepcji Radykalnej Ortodoksji Johna Millbanka
Brakuje
Wpłać darowiznę
100 zł
Wpłać darowiznę
500 zł
Wpłać darowiznę
1000 zł
Wpłać darowiznę

Newsletter

Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowościach, aktualnych promocjach
oraz inne istotne wiadomości z życia Teologii Politycznej - dodaj swój adres e-mail.