Ta historia moich religijnych zapatrywań wyłączona z kontekstu, z którym pierwotnie była związana, wymaga wstępnego wyjaśnienia. Nie tylko po to, by wprowadzić w nią czytelnika, ale by mógł on zrozumieć, jak doszło do tego, iż napisałem całą książkę o sobie samym i o moich najbardziej osobistych myślach i uczuciach.
Ta historia moich religijnych zapatrywań wyłączona z kontekstu, z którym pierwotnie była związana, wymaga wstępnego wyjaśnienia. Nie tylko po to, by wprowadzić w nią czytelnika, ale by mógł on zrozumieć, jak doszło do tego, iż napisałem całą książkę o sobie samym i o moich najbardziej osobistych myślach i uczuciach.
Apologia pro vita sua
John Henry Newman
wydawca: Fronda
ilość stron: 430
Przedmowa
Ta historia moich religijnych zapatrywań wyłączona z kontekstu, z którym pierwotnie była związana, wymaga wstępnego wyjaśnienia. Nie tylko po to, by wprowadzić w nią czytelnika, ale by mógł on zrozumieć, jak doszło do tego, iż napisałem całą książkę o sobie samym i o moich najbardziej osobistych myślach i uczuciach. Gdybym szukał porady w moich własnych impulsach, to zrobiłbym wszystko, by po prostu zetrzeć z mojego dzieła jakikolwiek ślad okoliczności, którym należy przypisać jego powstanie. Jego pierwotny tytuł – Apologia – jednak zbyt ściśle wypływa z jego treści i budowy, a te zanadto wskazują na okoliczności, którym należy go przypisać, okoliczności zbyt doniosłe, bym mógł pozwolic sobie pójść za tak naturalnym moim pragnieniem. Dlatego chociaż w tym wydaniu udało mi się opuscić z mojego pierwotnego ujęcia prawie sto stron, które mogłem spokojnie uważać za posiadające tylko efemeryczne znaczenie, to jednak właśnie z tego powodu – żeby wynagrodziç ich brak – zmuszony byłem poprzedzic moją opowieść kilkoma słowami wyjaśnienia, poświęconych temu, co doprowadziło do jego powstania (...).
przeczytaj całą przedmowę kardynała Newmana oraz wstęp Tomasza Terlikowskiego
Czy podobał się Państwu ten tekst? Jeśli tak, mogą Państwo przyczynić się do publikacji kolejnych, dołączając do grona MECENASÓW Teologii Politycznej Co Tydzień, redakcji jedynego tygodnika filozoficznego w Polsce. Trwa >>>ZBIÓRKA<<< na wydanie kolejnych numerów naszego tygodnika w 2024 roku. Każda darowizna ma dla nas olbrzymie znaczenie!