Kobieta de Hoocha codziennie tak samo
Wiersze pochodzą z najnowszego tomu wierszy Wojciecha Wencla "Oda do śliwowicy i i nne wiersze z lat 1992-2012", który ukazał się nakładem wydawnictwa Arcana
Przez wieki
Porządek przedmiotów w holenderskich wnętrzach:
pejzażowe płótno stół i dzbanek z cyny
pościel za zasłoną a na skraju mieszkań
ślad po madrygale w nieskończonej ciszy
kobieta de Hoocha codziennie tak samo
ręcznym ściegiem zszywa kontury materii
czyniąc to w południe z anielską uwagą
nie wie że jej serce jest po stronie śmierci
posprzątane spichrze dziedziniec podłoga
każdy kąt w przedsionku i ciężka sypialnia
ale przez stulecia pociemnieje obraz
kurzem się nasyci przestrzeń – siostra światła
wilgoć strawi sprzęty więc kobieta z krzesła
nagle się uniesie w sukni pełnej skaz
i oczyści wszystko poprawiając werniks
jakby chciała sprzątnąć nie przestrzeń lecz czas
***
Park handlowy obwodnica
i łąka którą coraz natarczywiej
interesuje się wiatr
dwie wychudzone sarny
stoją sto metrów ode mnie
jak na obrazku z elementarza
zimą ogryzły nam wszystkie
tuje bukszpany jałowce
w przydomowym ogrodzie
teraz wysoko unoszą głowy
i prężą płochliwe grzbiety
w soczewce burzy
zdziwione że z czułością
patrzą na nie dzisiaj
aż cztery osoby
w tym jedna
śmiertelna
Wojciech Wencel
Czy podobał się Państwu ten tekst? Jeśli tak, mogą Państwo przyczynić się do publikacji kolejnych, dołączając do grona MECENASÓW Teologii Politycznej Co Tydzień, redakcji jedynego tygodnika filozoficznego w Polsce. Trwa >>>ZBIÓRKA<<< na wydanie kolejnych numerów naszego tygodnika w 2024 roku. Każda darowizna ma dla nas olbrzymie znaczenie!