W poniższym "zbiorze pstrokatych rozdziałów" chciałem wyrazić językiem filozofii czy też spekulacji religijny sposób postrzegania świata związany z życiem wyznawców Prawosławia. Zadanie takie, chociaż przytłacza swoim ogromem, to jednocześnie opanowuje duszę z nieodpartą siłą.
W poniższym "zbiorze pstrokatych rozdziałów" chciałem wyrazić językiem filozofii czy też spekulacji religijny sposób postrzegania świata związany z życiem wyznawców Prawosławia. Zadanie takie, chociaż przytłacza swoim ogromem, to jednocześnie opanowuje duszę z nieodpartą siłą.
Światło wieczności
Sergiusz Bułgakow
wydawca: Antyk Marek Derewiecki
Od Autora
W poniższym "zbiorze pstrokatych rozdziałów" chciałem wyrazić językiem filozofii czy też spekulacji religijny sposób postrzegania świata związany z życiem wyznawców Prawosławia. Zadanie takie, chociaż przytłacza swoim ogromem, to jednocześnie opanowuje duszę z nieodpartą siłą. I podobny zamysł nie ogranicza się do literatury, jest on także twórczym aktem duchowego życia: książką, ale też nie książką, nie samą tylko książką! Zaledwie niewielką cząstką duszy dotykamy życia Cerkwi, obarczeni grzechem, zamroczeni "psychologizmem", ale nawet z takich zetknięć czerpiemy siłę, która żywi i zapładnia naszą twórczość. W świetle doświadczenia religijnego, jakkolwiek byłoby ono skąpe, ujawnia się i podlega ocenie "ten świat", z jego niepokojami i pytaniami.
Boże! Droga nasza kamienista i ciernista,
Droga nasza w mroku. O Ty, który jesteś światłem Wieczności,
Oświecaj nas!
(A.S. Chomiakow, Wieczernaja piesnia)