Nie mając sił realnych, Beck imaginował je sobie, grał w polityce zagranicznej tak, jakby te siły posiadał, a kiedyś powiedział przecież Bismarck: ,,O jedenastej – powiada aktor – sztuka jest skończona”.
Nie mając sił realnych, Beck imaginował je sobie, grał w polityce zagranicznej tak, jakby te siły posiadał, a kiedyś powiedział przecież Bismarck: ,,O jedenastej – powiada aktor – sztuka jest skończona”.
Polityka Becka
Stanisław Cat-Mackiewicz
wydawca: Universitas
ilość stron: 198
Krwawa szachownica
Nie można postawić Beckowi zarzutu, żeby w swej polityce wobec Niemiec był bardziej ugodowy, czy ustępliwy, aniżeli ministrowie Francji i Anglii. Pomimo niechętnego stosunku Francji do Becka i na odwrót, Beck przez cały czas swego urzędowania bardziej dbał o interesy Francji, aniżeli Francja o nasze.
Ale:
Beck nie rozumiał, że współpracować z Hitlerem można tylko wtedy, jeżeli się chce towarzyszyć mu na wojnę.
Beck dążył do stworzenia obronnego systemu państw naokoło Polski, i to mogło być słuszne gdyby nie to, że Beck antydatował wypadki i nie mając jeszcze tego systemu obronnego, zresztą nieprawdopodobnie trudnego do zrealizowania, postępował tak, jakby on już istniał.
Nie mając sił realnych, Beck imaginował je sobie, grał w polityce zagranicznej tak, jakby te siły posiadał, a kiedyś powiedział przecież Bismarck:
,,O jedenastej – powiada aktor – sztuka jest skończona”.
przeczytaj inny fragment książki