Polskość bierze się z południa i z kultury klasycznej. Jeśli o tym zapomnimy, zatracimy najważniejszy dla nas punkt odniesienia
Już jest do pobrania najnowszy - 12. numer Teologii Politycznej Co Miesiąc pt. Romantyzm!
Do ściągnięcia na nowej stronie TPCM!
Przeczytaj wstęp do numeru:
Myślenie o Polsce jako kraju zawieszonym między Wschodem i Zachodem jest smutnym dziedzictwem XIX wieku. Zmaganie się elit Królestwa z zaborcą, ale i chłonię - ciem przez twórców kultury tego, co pisano w języku rosyjskim, zostało ostatecznie utrwalone i przyswojone w dziedzictwie romantycznym. Ale romantyzm ma też drugie oblicze. Jego twórcy posiedli znakomite wykształcenie klasyczne i byli w takiej samej mierze śródziemnomorscy, jak ich przodkowie. W kulturze polskiej istnieje bowiem druga - poza Wschodem i Zachodem - oś tożsamościowa. To Północ i Południe. Polskość bierze się z południa i z kultury klasycznej. Jeśli o tym zapomnimy, zatracimy najważniejszy dla nas punkt odniesienia. W naszych czasach przypominał o tym Zygmunt Kubiak, który czuł się w równej mierze chrześcijaninem, co wierzącym Grekiem.
Mateusz Matyszkowicz
Redaktor naczelny Teologii Politycznej Co Miesiąc