Czy narody umierają? Historia pełna jest narodów, ściślej mówiąc – ludów, które znikały ze sceny dziejów. Odpowiedź jest więc oczywista.
Czy narody umierają? Historia pełna jest narodów, ściślej mówiąc – ludów, które znikały ze sceny dziejów. Odpowiedź jest więc oczywista.
Maski i twarze patriotyzmu
Wydawnictwo: Instytut Myśli Józefa Tischnera
ilość stron: 180
Metafizyka a polityka
Marek A. Cichocki
Czy narody umierają? Historia pełna jest narodów, ściślej mówiąc – ludów, które znikały ze sceny dziejów. Odpowiedź jest więc oczywista. A jednak zadziwia upór, z jakim ludy (przynajmniej niektóre – tu warto byłoby odwołać się do zapomnianego pojęcia narodu historycznego a więc takiego, który potra trwać w historii i zmieniać ją) poprzez politykę starają się odwlec możliwie najdłużej w czasie ten nieubłagany werdykt dziejów – swój koniec. Codzienna polityka jest oczywiście kwestią wielu bieżących, praktycznych, potrzebnych lub niepotrzebnych spraw. Ale w głębszym sensie, metafi zycznym, jest przede wszystkim sposobem odwlekania w czasie tego, co nieuchronne, pozwala zaprzeczyć śmiertelności, nieuniknionemu końcowi, zastępując jakąś postacią nieśmiertelności, a to dzięki koncepcji trwania i rozwoju. Dlatego pytanie: czy narody umierają, jest dla mnie pytaniem o ich polityczny, ontologiczny status, który w praktyce przejawia się w zdolności budowania konkretnych warunków trwania oraz rozwoju.