We współpracy z radiową Trójką rozpoczynamy akcję „Święta Bez Granic 2018”, z której dochód zostanie przekazany na pomoc dzieciom ze wschodniej Ukrainy. Już dzisiaj, 30 listopada, odbędzie się pierwsza licytacja przedmiotów przekazanych przez znane osoby. Kolejne licytacje w kolejne grudniowe piątki od godziny 16 do 19 na antenie Trójki. Zapraszamy do słuchania i wysyłania SMS-ów!
W tym roku celem świątecznej akcji „Święta Bez Granic” jest zebranie środków na pomoc dzieciom z Mariupola na wschodzie Ukrainy.
Podczas pierwszej licytacji, która odbędzie się w najbliższy piątek, słuchacze radiowej Trójki będą mogli zdobyć następujące przedmioty:
➤ zestaw płyt z autografem Jean-Michela Jarre’a;
➤ wyjątkowy krzyż – element scenicznej biżuterii Kory;
➤ obraz „Concorde” Piotra Czajkowskiego z paryskiego cyklu „Metro”;
➤ pamiątkową filiżankę i stronę tytułową scenariusza najnowszego filmu Krzysztofa Zanussiego z autografem reżysera;
➤ oryginalne wydania winyli „Akademia Pana Kleksa” i „Podróże Pana Kleksa” z autografem Piotra Fronczewskiego;
➤ statuetkę Srebrne Usta 2017 od Witolda Waszczykowskiego.
Kwota wywoławcza każdego z przedmiotów wynosi 333 zł.
Przedmioty można licytować dzwoniąc pod numer Programu Trzeciego Polskiego Radia (22) 333 33 33 w trakcie trwania audycji w każdy piątek od 16 do 19!
Zobacz zapowiedź pierwszej licytacji i opis przedmiotów na licytację
***
Dzieci stanowią dużą grupę ofiar trwającego od ponad 4 lat konfliktu zbrojnego na Ukrainie. W związku z tym Fundacja Świętego Mikołaja rozpoczyna program pomocy dzieciom i apeluje o wsparcie. Pomoc trafi do dzieci w wieku szkolnym z rodzin wewnętrznie przesiedlonych, ubogich i sierot z Mariupola, przyfrontowego miasta leżącego nad Morzem Azowskim.
Już ponad 1,5 miliona osób musiało opuścić swoje domy z powodu działań wojennych toczących się na wschodzie Ukrainy nieprzerwanie od 2014 roku. Dzieci żyjące najbliżej linii frontu cierpią z powodu chronicznego lęku i niepewności związanych z ostrzałami i walkami. Wojna jest dla nich ogromną traumą. Dzieci pilnie potrzebują wsparcia psychologicznego, a także możliwości nauki i rozwoju. Od początku konfliktu w 2014 r. ponad 740 placówek edukacyjnych – czyli co piąta szkoła we wschodniej Ukrainie – została uszkodzona lub zniszczona. Trwający od czterech lat konflikt zbrojny spowodował głębokie rany na psychice dzieci. Najmłodsi nie są winni sytuacji, w której się znaleźli.
Chcemy pomóc dzieciom z ukraińskiego Mariupola, miasta leżącego tuż przy linii frontu. Mariupol to port nad Morzem Azowskim. Leży w obwodzie donieckim, na drodze lądowej łączącej Rosję z Krymem. W Mariupolu regularnie słychać wybuchy i odgłosy ostrzału artyleryjskiego. W wyniku walk na wschodzie Ukrainy do Mariupola uciekło około 100 000 osób, z czego około 58 000 stanowią dzieci. Dzieci wyrwane ze swojego środowiska dotyka bieda, brak poczucia bezpieczeństwa i dostępu do edukacji. Potrzebują pomocy:
„Mam na imię Stanisław, chodzę do szóstej klasy. Historia naszego przesiedlenia się zaczęła pewnego upalnego, lipcowego dnia 2014 roku. Tego poranka nic nie wskazywało na to, że wydarzy się coś złego, nasz dzień zaczął się jak zwykle. W pewnym momencie usłyszeliśmy huk samolotu, a po kilku minutach zaczął się pierwszy atak na Donieck. Zginęło mnóstwo ludzi. Następnego dnia uciekliśmy całą rodziną do Mariupola. Wtedy nie zdawaliśmy sobie sprawy, że opuścimy nasze miasto na tak długo. Po jakimś czasie zadzwoniła do nas nasza sąsiadka z Doniecka i przekazała nam wiadomość, że nasz dom został trafiony pociskiem i zostały z niego tylko ściany. Straciliśmy wszystko. Póki co nie możemy wrócić do siebie, ale mam wielką nadzieję, że w końcu zapanuje pokój na całym świecie i wszyscy wrócą do swoich, może nawet zbombardowanych, ale nadal rodzinnych domów.”
„Mam na imię Daria. Urodziłam się 10 lipca 2007 roku w Charkowie. W grudniu 2014 roku musieliśmy uciekać z naszego domu, a ja dodatkowo musiałam zostawić szkołę oraz moich kolegów i koleżanki z klasy. Przyjechaliśmy z rodzicami do Mariupola. Uczę się w 6 klasie. Moim największym marzeniem jest to, żebyśmy mieli swój własny dom i żebyśmy nie musieli nigdy więcej z niego uciekać.”
„Nazywam się Witalij, chodzę do siódmej klasy i mam młodszego brata Rostysława, który chodzi do trzeciej klasy. W 2014 roku musieliśmy uciekać z Doniecka do Mariupola, gdzie teraz mieszkamy i chodzimy do szkoły. Moim rodzicom było bardzo trudno, bo straciliśmy wszystko. Obydwaj marzymy o tym, żeby w końcu w naszym kraju zapanował pokój, żeby nad nami nie latały wojskowe samoloty i żebyśmy mogli wrócić naszego miasta. Bardzo tęsknię za dziadkami, którzy nie mogli wyjechać z Doniecka i bardzo chciałbym ich jak najszybciej zobaczyć.”
„Mam na imię Anastasja. Chodzę do dziewiątej klasy. Moja historia zaczęła się w mieście Makijewka. Pewnego ranka w telewizji zabrzmiało słowo wojna. Chyba stałam się dorosła właśnie w tym momencie. Pamiętam czerwony wschód słońca i ogniste błyskawice pocisków Grad. Pamiętam, że pierwszy raz pomyślałam wtedy o śmierci. Pamiętam ten strach... Przeniosłam się z mamą do Mariupola. Chciałabym móc wrócić kiedyś do mojego rodzinnego miasta.”
Jak można włączyć się w akcję?
➤ Wysyłając SMS o treści POMOC na numer: 7545 (Koszt 5 zł + VAT. Wszyscy operatorzy zrzekli się swojego dochodu, cała kwota zostanie przekazana na pomoc).
➤ Wpłacając darowiznę on-line poprzez stronę internetową akcji: www.mikolaj.org.pl/Ukraina
➤ Przekazując darowiznę na numer konta: Fundacja Świętego Mikołaja, Volkswagen Bank Polska S.A. 37 2130 0004 2001 0299 9993 0002 z dopiskiem: „Ukraina - pomoc dzieciom”.
➤ Udostępniając w mediach społecznościowych informację o zbiórce i apel Fundacji Świętego Mikołaja.
Głosu do spotu radiowego użyczył znany polski aktor, Franciszek Pieczka. Zbiórka środków na pomoc dzieciom na wschodzie Ukrainy potrwa do końca stycznia 2019 r. Więcej informacji na stronie: www.mikolaj.org.pl/Ukraina. Fundacja Świętego Mikołaja od 20 lat pomaga dzieciom w potrzebie.
Pytania związane z akcją i planowanymi działaniami Fundacji Świętego Mikołaja na rzecz dzieci z Mariupola:
Izabela Stawicka, Fundacja Świętego Mikołaja, e-mail: izabela.stawicka@mikolaj.org.pl , telefon: +48 607 713 321