20 listopada Dariusz Karłowicz był gościem audycji Antoniego Opalińskiego „Świat w powiększeniu” na antenie Polskiego Radia 24. Rozmowa dotyczyła głośnego raportu w sprawie Theodore'a McCarricka.
- Wysuwane pod adresem Theodore'a McCarricka oskarżenia o pedofilię udało się potwierdzić dopiero w 2017 roku, czyli 12 lat po śmierci Jana Pawła II - mówił w Polskim Radiu 24 Dariusz Karłowicz.
Na życzenie papieża Franciszka Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej sporządził i opublikował raport na temat wiedzy, jaką miał Watykan w sprawie oskarżanego o molestowanie nieletnich i dorosłych dostojnika, a także procesów decyzyjnych, jakie podejmowano w jego sprawie.
FBI i rosyjski wywiad
- Raport miał odpowiedzieć na pytanie, w jaki sposób ten celebryta i ulubieniec polityków funkcjonował w Kościele, ale nie tylko w nim. Współpracował on bowiem z FBI, kontaktował się z możnymi USA, w tym z prezydentami, a niektórzy spekulują, że współpracował z rosyjskim wywiadem - mówił Karłowicz.
W raporcie ujawniono, że w 1999 roku nuncjatura apostolska w Waszyngtonie została ostrzeżona przez ówczesnego arcybiskupa Nowego Jorku, kardynała Johna Josepha O'Connora, że planowana nominacja Theodore'a McCarricka na metropolitę stolicy USA może wywołać "poważny skandal" z powodu krążących wtedy głosów o zachowaniu hierarchy wobec młodych mężczyzn.
"Orędownik walki z pedofilią"
- Występował jako orędownik walki z pedofilią. Prezentował się na tym polu jako szczególnie pryncypialny - dodał Dariusz Karłowicz. W 2000 r. wydalony ze stanu kapłańskiego, ukarany przez papieża za pedofilię kardynał w liście do sekretarza Jana Pawła II biskupa Stanisława Dziwisza zapewniał o swej niewinności i odrzucał zarzuty.
Zachęcamy do wysłuchania całej audycji na antenie Polskiego Radia 24