Francuski kompozytor Henri d’Andeli, w pieśni napisanej ku czci Filipa Kanclerza, nazywa go kompozytorem i śpiewakiem
Francuski kompozytor Henri d’Andeli, w pieśni napisanej ku czci Filipa Kanclerza, nazywa go kompozytorem i śpiewakiem - przeczytaj feleieton z cyklu Perły Muzyki Dawnej
Filip Kanclerz, znany głównie filozofom-mediewistom, autor dzieła filozoficznego Summa de bono, traktującego o metafizyce dobra, rozważanego w związku z pozostałymi właściwościami transcendentalnymi bytu, w latach 1218-1236 kanclerz Uniwersytetu Paryskiego, był także poetą, autorem wielu tekstów lirycznych, w tym również niezwykłej urody poezji religijnej. Zachowało się ok. 80 tekstów pieśni jemu przypisywanych. Francuski kompozytor Henri d’Andeli, w pieśni napisanej ku czci Filipa Kanclerza, nazywa go kompozytorem i śpiewakiem. Bazując na tej informacji koloński zespół Sequentia nagrał płytę będącą zbiorem wybranych utworów, które być może są skomponowane przez samego Filipa Kanclerza.
Szczególnie zachwyca na tej płycie dwugłosowa sekwencja Si vis vera frui luce, zaśpiewana przez Benjamina Bagby’ego (drugi głos w tej interpretacji wykonuje fidel), pełna biblijnej symboliki, opowiadająca o paradoksach Męki Chrystusa. O ile zazwyczaj współczesnej interpretacje sekwencji są mocno urytmizowane, niemalże roztańczone, ta jest wyjątkowo medytacyjna, wręcz kontemplacyjna, powolna, rozwijająca pomalutku melodię i stopniująca napięcie niczym w indyjskiej radze.
Zespół Sequentia był jednym z pierwszych zespołów wykonujących muzykę średniowieczną, które usłyszałam. Można oczywiście dyskutować na temat trafności i autentyczności historycznej ich interpretacji, jednak ze swoją baśniową wizją estetyki średniowiecznej, na zawsze ukształtował on moje wyobrażenie średniowiecza.
Antonitna Karpowicz-Zbińkowska
