Andrzej Horubała: Fryzjerka

„Chciał się pochwalić sukcesem, chciał po pięciu latach odwiedzić ją i każdym gestem, uśmiechem, każdym elementem ubrania, nawet tą elegancką fryzurą, tylko do delikatnego podcięcia, pokazać, że się udało, że się wybił w Warszawie i osiągnął wymarzony status. Taki kaprys. Człowiek sukcesu odwiedza stare śmieci. Na progu nowego tysiąclecia”. Zakład fryzjerski na peryferiach – w nowym opowiadaniu Andrzeja Horubały pt. „Fryzjerka”

 

Pobierz opowiadanie w pliku PDF

Pobierz opowiadanie w pliku e-pub

Pobierz opowiadanie w pliku mobi

 

Autorka okładki: Aleksandra Horubała 

____________________

Przeczytaj też opowiadania: